Wykopię choćby z tego prozaicznego powodu że czasem w życiu przydaje się znać jakiś organiczny wózek widłowy :) A z moich obserwacji to takie widlaki zwykle dość przyjazne są, ten wydaje się być reprezentatywnym przykładem :) Choć ja osobiście po przyjęciu 20000 kalorii popełniłbym samobójstwo ze strachu przed chwilą gdy trzeba by ruszyć się do klopa/kibla/postawić 1.
Chyba możliwe (chociaż przeciętnemu człowiekowi ciężko w to uwierzyć). Wystarczy spojrzeć na to, jak jadał Phelps (podobno). Same śniadanie(!), to było 10 000 kcal.
Coleman dla przytycia 38 kg wp%%!!%#ał dziennie 9 tyś. kalorii nic nie robiąc, a jest dużo mniejszy i chudszy niż ziomeczek z filmiku, więc pewnie i się da jak się chce.
W węglowodanach złożonych: nie będzie Ci się chciało
W węglowodanach prostych: często bez problemu
Dla przykładu: zjedz sobie dużą porcję tłustego kurczaka z warzywami, a innym razem spożyj odżywkę carbo (węglowodany proste) w ilości nawet 300-400g. Jeśli to będzie produkt dobrej jakości (chociażby Olimp) to prawdopodobnie nie poczujesz tego, chociaż dostarczysz ~1000kcal.
@husaryn: Zależy ile ważysz i w jakich warunkach to zajadasz. 4200 kcal dziennie przy -20 stopniach jest całkiem normalne. Polarnicy wciągają około 5000 kcal. A strongmeni to oni nie są.
Ale przeciętny zjadacz chleba o średniej masie nie potrzebuje więcej jak 2000.
Co oni mają w Stanach z tymi brodami? Nie dość, że on, to jeszcze ten kasjer w markecie... Moda jakaś? Brody są fajne, ale w granicach rozsądku, taki kołtun pod twarzą tylko przeszkadza, pewnie gromadzi brudy, a i moim zdaniem nie wygląda za fajnie - jakby ktoś na siłę próbował się zrobić na "twardziela".
@robert-hernsztadt-bk: Jedynym, który spiął tutaj dupsko o cokolwiek, jesteś Ty. Ja wyraziłem jedynie swoją opinię, z którą nikt nie musi się zgadzać. Miałem do tego prawo i do tego służy ten serwis. A Ty dostałeś piany na ustach jak jakiś orangutan ze wścieklizną.
Także, dla Twojej informacji, ja także noszę brodę (jeno nie tak k##!!sko długą), więc sobie sam wydedukuj, jakim kretynem jesteś w moich oczach przez te uwagi o "metroseksualności".
Wg mnie nic nie zmieni faktu, że jesteś (krypto) homoseksualnym idiotą, który goli odbyt i nogi z nadzieją, że którejś nocy ojciec wejdzie mu do łóżka .
@robert-hernsztadt-bk: Dzięki za ostateczne potwierdzenie swojego ciężkiego niedoj@!#nia mózgowego, już bez żadnych wątpliwości wiem, że każda sekunda poświęcona na jakąkolwiek interakcją z Tobą jest stracona.
Silny może tak, ale na pewno nie zdrowy jedząc 20 000 kcal dziennie.
Zacznijmy od tego, że ma nadwagę. I to sporą. A nadwaga zdrowa nie jest.
Poza tym fajnie, że robi sobie obiadki, ale aż tak bardzo zdrowe to one nie są. Nie mówię, że są nie zdrowe, bo lepsze to niż fast foody, ale mogłyby być zdrowsze.
@Migfirefox: niby tak, ale podstawowa różnica jest taka, że w junkfoodach jedzenie jest tak przetworzone, że muszą dodawać ekstrakty smakowe i zapachowe, żeby to miało jakikolwiek smak. nie porównujmy zmielonej przez siebie, a potem usmażonej wołowiny z junk foodem...
Komentarze (163)
najlepsze
cóż, w ameryce wszystko jest większe.
Przeciętna osoba która nie trenuje aby nie schudnąć musi jeść dziennie ze 2 miliony kalorii.
20000cal to jest kilka liści sałaty albo ze 2 łyżki zupy.
Komentarz usunięty przez moderatora
W białku: ugotujesz się
W tłuszczach: porzygasz się
W węglowodanach złożonych: nie będzie Ci się chciało
W węglowodanach prostych: często bez problemu
Dla przykładu: zjedz sobie dużą porcję tłustego kurczaka z warzywami, a innym razem spożyj odżywkę carbo (węglowodany proste) w ilości nawet 300-400g. Jeśli to będzie produkt dobrej jakości (chociażby Olimp) to prawdopodobnie nie poczujesz tego, chociaż dostarczysz ~1000kcal.
Ale przeciętny zjadacz chleba o średniej masie nie potrzebuje więcej jak 2000.
Także, dla Twojej informacji, ja także noszę brodę (jeno nie tak k##!!sko długą), więc sobie sam wydedukuj, jakim kretynem jesteś w moich oczach przez te uwagi o "metroseksualności".
@robert-hernsztadt-bk: Dzięki za ostateczne potwierdzenie swojego ciężkiego niedoj@!#nia mózgowego, już bez żadnych wątpliwości wiem, że każda sekunda poświęcona na jakąkolwiek interakcją z Tobą jest stracona.
Zacznijmy od tego, że ma nadwagę. I to sporą. A nadwaga zdrowa nie jest.
Poza tym fajnie, że robi sobie obiadki, ale aż tak bardzo zdrowe to one nie są. Nie mówię, że są nie zdrowe, bo lepsze to niż fast foody, ale mogłyby być zdrowsze.
@LuQa: