Toalety w bankach są pilnie strzeżone przed klientami!
W wielu opolskich placówkach, aby skorzystać z WC, trzeba mieć zgodę i pokazać dowód. Gdy ostatecznie wpuszczono klienta do ubikacji, okazało się, że nie ma tam światła, więc mógł z niej korzystać po omacku albo przy otwartych drzwiach.
O.....f z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
@On_off: babka weszła do sześciu banków i każdego z nich była klientem? Czytasz przed wrzuceniem zawartość artykułów? Zwykły dziennikarski troll szukający taniej sensacji. A ty mu tylko niepotrzebnie podbijasz wyświetlenia.
Bank dawno przestał być instytucją użyteczności publicznej.
wybij sobie z głowy na marmury nasze szczanie!
Swoją drogą ciekawa byłaby taka prowokacja. Kiedyś koleś trolował milicjantów butelką z wodą. możnaby i zatem tak to sprawdzić.
PS. Banko PKO (ten bez żubra) w mojej miejscowości ma bankomat za pierwszymi drzwiami wejściowymi do banku (drugie drzwi prowadzą
@pwl:
Analogicznie: zapukaj do jakiegoś prywatnego domu i powiedz że musisz na dwójkę. Jak cie nie wpuści to mów policji że to jego wina że musisz się załatwiać przed jego domem.
Rozumiem taki nakaz w restauracjach gdzie z racji świadczonych usług ludzie o wiele częściej mają taką potrzebę. Ale w banku? co dalej? poczcie, każdym urzędzie, gazowni, sklepie, perfumerii?