Historia konia z Morskiego Oka. Ma tylko 10 lat i już jest wrakiem
Koń Awans kiedy już nie mógł pracować na Palenicy Białczańskiej, podwoził młode pary i weselników. Ale chore nogi już go nie niosły. Wtedy został sprzedany przez właściciela. Podarowano mu wolność, ale nie cwałuje po łąkach jak inne konie.
kasiak2992 z- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Po 10 latach wrocimy do tego tematu i tak w kolo.
Jak myślicie ile takie potężne pociągowe konie pracujące przy zrywce dłużyc żyją?
Gdy dorosną 3-5 lat pracy i są tak wyniszczone fizycznie że nadają się tylko do rzeźni.
Komentarz usunięty przez moderatora