Wzorem parlamentarzystów z Litwy, posłowie PiS chcą wprowadzić ustawę zakazującą pozytywnego przedstawiania związków homoseksualnych, biseksualnych i poligamii.
i IMO dobrze - homoseksualizm nie jest normalny. Tylko żeby to się nie zamieniło potem w pospolitą nagonkę, bo to jeszcze gorzej. Niech sobie śpią z kim chcą, ale nie muszą tego narzucać wszystkim dookoła. Ja nie chodzę po ulicach z transparentami że wolę kobiety, i oni też niech się powstrzymają.
Bo tak naprawdę cała "homofobia" działa na ich korzyść.
nu, powiedziałem. minusujcie czy plusujcie - według uznania.
No dobrze, tylko... "normalny", tzn. jaki? Zawsze mnie ciekawiło co ludzie rozumieją przez "normalne", a co nie
Pomijając wszystkie te filozoficzne smęty na temat sensu życia, ludzka egzystencja sprowadza się do znalezienia sobie partnera, spłodzenia potomstwa i opieki nad nim do czasu, aż samo będzie w stanie przeżyć i płodzić potomstwo. Czyli do przetrwania gatunku. Homoseksualizm w tym świetle jest bardzo nienormalny ;)
Wedle twej definicji księża, zakonnicy i zakonnice są bardziej nienormalni od homoseksualistów. Dlaczego? Bo w odróżnieniu od nich "w pełni świadomie" odrzucają normalność.
Nie. Lesbijskie porno nie pokazuje pederastów w dobrym świetle. Lesbijskie porno pokazuje, że homoseksualizm jest zły, bo nie ma nas tam gdzie te lesbijki i nie możemy się do nich dołączyć. Lesbijskie porno jest z gruntu złe, bo nietolerancyjne i nieparytetowe.
Na serio. Pomysł zwalczania propagandy jest całkiem pozytywny. Podkreślam propagandy, a nie informacji. Niestety bardzo duża część informacji na temat homoseksualistów to najzwyklejsza propaganda w stylu "jak mi nie dobrze bo
Ech. Moje zdanie na takie tematy jets następujące- nie mam nic przeciwko gejom, jeśli nie wpieprzają się w moje życie i mi nie przeszkadzają. Niech sobie każdy w domu robi co chce i z kim chce, co mnie to obchodzi? A, i podobno wolność słowa jest w Polsce, więc nie wiem czy mogą sobie tak, o, zakazać. (nie znam sie na polityce, może ktoś mnie oświeci?)
Oczywiście, że nie. Chyba, że PiS zmieni konstytucję przy okazji. To jest typowy przykład populistycznej paplaniny posłów, albo inaczej wzorowy przykład niedouctwa naszych władz. Podobnie jak sprawa kary śmierci czy kastracji pedofilii. Hasło jest rzucane, ludzie mówią: "super", poparcie rośnie. Nikt nawet nie sprawdzi, że w przypadku takiej kary śmierci, Polska musiałaby zmienić konstytucję, wystąpić z UE i wypowiedzieć z 5 traktatów międzynarodowych...
Nie możemy zakazać "głoszenia" homoseksualizmu itd. ustawą, ponieważ było
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
Oczywiście nawet jesli jakimś cudem tuska ustawa by przeszła, to i tak zostanie zakwestionowana przez trybunał konstytucyjny, jako ograniczanie wolności słowa.
A zreszta skoro kosciolowi K wolno propagować wszedzie w Polsce religie, to czemu inni mają "się zamknąć".
Do czego to doszło, że wolności słowa bronić musi lewica, a ci co uważają się za spadkobierców walki z komunizmem chcą sięgać do metod poprzedniego systemu, żeby zamykać ludziom usta :)
Może się mylę ale mam wrażenie, że podobne znalezisko było już jakieś dwa tygodnie temu.
ghostface: w konstytucji juz masz zagwarantowane, że nie mozna nikogo znieważać itd no i pewnie w jakiejs tam jeszcze ustawie też, więc dodatkowa ustawa to tylko zwykłe marnowanie papieru
Ale jak geje chcą prawnie zakazać (pod karą 3 lat więzienia) mówienia, że homoseksualizm nie jest ok, to oczywiście nikt nikomu ust nie zamyka a wolność słowa ma się świetnie..
Tak, wierz w chwytliwe tytuły Pardonu i propagandę prawaczków. Działacze chcą zakazać nawoływania do nienawiści i publicznego znieważania ludzi z powodu ich orientacji seksualnej. Ta zmiana to według ciebie coś złego? Masz świadomość, że w prawie są regulacje zabraniające znieważania z powodu
Jesli tylko dwoch poslow w calym Sejmie to popiera, to na szczescie ten glupi pomysl nie ma szansy przejsc. Poza tym, mityczna "propaganda homoseksualna" nie istnieje, bo nikt nikogo nie namawia do bycia homoseksualista (a tym bardziej nie narzuca).
Nie wiem na czym polega homoseksualizam - czy to jest wrodzone, czy też pojawia się dopiero potem z jakiegoś powodu, czy to może kwestia wyboru.
Trudno mi jest sobie to wyorazić, czy ja bym tak potrafił, skoro seksualnie pociągają mnie kobiety...
Temat homoseksualizmu jest dla mnie intrygujący. Czy tu może chodzi nie tyle o pociąg seksualny, co o więź emocjonalną, a seks to tylko na zasadzie onanizowania się? Nie wiem. Ale nie przeszkadza mi jeśli się chcą trzymać za ręce, czy też całować - to ich sprawa, nie moja. Z mojej strony nie ma powodu do atakowania ich...
Jeżeli masz dziewczynę/żoną i ją kochasz, to wiedz, że ja dokładnie to samo czuję w stosunku do mojego (przyszłego - mam nadzieję) męża. Więź emocjonalna przede wszystkim. Seks ma tutaj takie same znaczenie jak u par heteroseksualnych - jest to najwyższe "coś", co można dać partnerowi, pewien symbol, puenta całego tego uczucia.
Mówię o sobie, bo ciężko mi się wypowiadać za innych. W moim przypadku miłość nie ogranicza się do sfery seksualnej,
Taa i najczęściej się wypowiadają heteroseksualiści. Wszystko co chciałam w tym temacie powiedzieć,już powiedziałam. U nas w Polsce poza paradą raz do roku (której większość homoseksualistów nie lubi bo stawia nas w złym świetle) nie ma propagowania homoseksualizmu. Nikt wam nie wkłada w rękę ulotek zostań pedałem!juhu! będziesz miał cudowne życie w dostatku!. Tu chodzi o to,że nie można ludzi okłamywać,że to choroba i trzeba to leczyć bo homoseksualizm nie jest chorobą.
Komentarze (311)
najlepsze
Bo tak naprawdę cała "homofobia" działa na ich korzyść.
nu, powiedziałem. minusujcie czy plusujcie - według uznania.
Pomijając wszystkie te filozoficzne smęty na temat sensu życia, ludzka egzystencja sprowadza się do znalezienia sobie partnera, spłodzenia potomstwa i opieki nad nim do czasu, aż samo będzie w stanie przeżyć i płodzić potomstwo. Czyli do przetrwania gatunku. Homoseksualizm w tym świetle jest bardzo nienormalny ;)
Wedle twej definicji księża, zakonnicy i zakonnice są bardziej nienormalni od homoseksualistów. Dlaczego? Bo w odróżnieniu od nich "w pełni świadomie" odrzucają normalność.
Na serio. Pomysł zwalczania propagandy jest całkiem pozytywny. Podkreślam propagandy, a nie informacji. Niestety bardzo duża część informacji na temat homoseksualistów to najzwyklejsza propaganda w stylu "jak mi nie dobrze bo
Daj palec a weźmie całą rękę.
Tak jak to czytam to mi się przypomina, tolerancja i pomoc muzułmanom w Francji... wynik jest jaki wydać (ostatnio mieliśmy przykład na wykopie).
Nie możemy zakazać "głoszenia" homoseksualizmu itd. ustawą, ponieważ było
Bo zakaz jest zapisany w konstytucji?
Rozdział I, Art. 13.
Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.
A zreszta skoro kosciolowi K wolno propagować wszedzie w Polsce religie, to czemu inni mają "się zamknąć".
Może się mylę ale mam wrażenie, że podobne znalezisko było już jakieś dwa tygodnie temu.
Tak, wierz w chwytliwe tytuły Pardonu i propagandę prawaczków. Działacze chcą zakazać nawoływania do nienawiści i publicznego znieważania ludzi z powodu ich orientacji seksualnej. Ta zmiana to według ciebie coś złego? Masz świadomość, że w prawie są regulacje zabraniające znieważania z powodu
Trudno mi jest sobie to wyorazić, czy ja bym tak potrafił, skoro seksualnie pociągają mnie kobiety...
Temat homoseksualizmu jest dla mnie intrygujący. Czy tu może chodzi nie tyle o pociąg seksualny, co o więź emocjonalną, a seks to tylko na zasadzie onanizowania się? Nie wiem. Ale nie przeszkadza mi jeśli się chcą trzymać za ręce, czy też całować - to ich sprawa, nie moja. Z mojej strony nie ma powodu do atakowania ich...
Natomiast
Mówię o sobie, bo ciężko mi się wypowiadać za innych. W moim przypadku miłość nie ogranicza się do sfery seksualnej,
Ale od tego mamy mózg i serce, żeby nie musieć w życiu kierować się jedynie pindolem ;).
co nie znaczy że ustawa nie jest potrzebna, bo lepiej zapobiegać niż leczyć.