Jestem przeciwny pomysłowi Giertycha. Jednak jest jeden problem: W miarę dużo 'rodziców' nie ma czasu na dzieci, mój kuzyn siedmioletni oglądał W-11 [czy tam jakieś coś tego rodzaju], bo mamusia nie ma czasu się z nim pobawić, więc załatwia sprawę telewizorem.
Raczej dzieci, w szkole np., należy nauczyć, czym się różni gra od rzeczywistości.
Wszystko jest dla ludzi - tak Postal jak i alkohol, prezerwatywy, a nawet ciężkie narkotyki [jeżeli człowiek z
w polityce jak na forum zawsze jest trolowska wypowiedz :) Romek odwala całą robotę, no prawie :) ale przynajmniej powiedzmy ma chłop predyspozycje aparycją :)
Dobrze gada, niech zrobią naklejki z ograniczeniami wiekowymi, skoro im to poprawia samopoczucie. Skończyłem 18 lat, mieszkam na terenie EU, nie widzę żadnego problemu z zakupem dowolnej gry o dowolnej treści wydanej w europie.
Giertych ostatnio próbuje zaistnieć gdzie się da, trudno mu się dziwić.
Komentarze (35)
najlepsze
Raczej dzieci, w szkole np., należy nauczyć, czym się różni gra od rzeczywistości.
Wszystko jest dla ludzi - tak Postal jak i alkohol, prezerwatywy, a nawet ciężkie narkotyki [jeżeli człowiek z
Giertych ostatnio próbuje zaistnieć gdzie się da, trudno mu się dziwić.
Żenua!