Nie jednemu psu na imię burek.Nie wiem czy spotkałeś kiedyś aktora powojennego Krzysztofa Krawczyka bo ja tak.Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że to moj przyjaciel i odradza mi wdychanie metaamfetaminy.,Mówię że w książkach Elizy Orzeszkowej wyglądało to inaczej, wtem Krzysiek się zasmucił i chciał mi sprzedać lepę.Na szczęście wszystko skończyło się dobrze bo bukmacherzy nie oferują tego u siebie.Teraz gdy ktoś mnie pyta o pazerność, odsyłam go do
Komentarze (47)
najlepsze
Snorkel sam nie rozwiązuje problemu pracy w zanurzeniu.
Do tego dochodzi jeszcze uszczelnienie reszty dolotu oraz elektryki.
Pasuje jeszcze maska tlenowa ;)
Raczej: "można powiedziec, ze nie ma auta" :)