Miałem kiedyś kanałowe trzonowca. Pani zrobiła najpierw zdjęcie rentgenowskie, co by zobaczyć jak korzenie idą, po czym przystąpiła do czyszczenia. Założyła tzw. "trutkę", po kilku dniach jeszcze wymiana "trutki" i po kilku następnych miało być usuwanie starego nerwa no i kończenie całej roboty. Wyczyściła jeden kanał, drugi, trzeci, po czym z wielkim zaskoczeniem stwierdziła "o, a tu jeszcze jeden kanał był, na zdjęciu nie było widać... no ale teraz
@takasobie: Nie ma stracha. W ciągu ostatniego roku robiłem wszystkie górne zęby kanałowo i żyję. Na skutek wady zgryzu starłem zęby w ponad 50% docierając do miazgi miękkiej w przypadku 1 i 2. Mam kanały już wypełnione i teraz etap drugi czyli wkręcanie śrub. Po lecie zaczynam z 7 i do środka - ostatecznie wszystkie i nowa klawiatura. Mam fajną fotkę jak te patyczki wystają z zęba przed obcięciem i
Po co ta koronka i piłowanie zęba? Miałem kilka razy robione leczenie kanałowe, ale polegało ono tylko na usunięciu nerwa, wypełnieniu kanałów i plombie.
@iryss: Dobry stomatolog skasuje od Ciebie dodatkowe 30 PLN za zdjęcie RTG wypełnionych kanałów po ich wypełnieniu a przed zaplombowaniem zęba. Wtedy obaj macie pewność, że kanały są do końca wypełnione. Z ukłuciem różnie bywa. Możesz go w natłoku wrażeń nie poczuć, możesz czuć "ukłucie" w niedotruty żywy fragment nerwu itd...
Komentarze (283)
najlepsze
Miałem kiedyś kanałowe trzonowca. Pani zrobiła najpierw zdjęcie rentgenowskie, co by zobaczyć jak korzenie idą, po czym przystąpiła do czyszczenia. Założyła tzw. "trutkę", po kilku dniach jeszcze wymiana "trutki" i po kilku następnych miało być usuwanie starego nerwa no i kończenie całej roboty. Wyczyściła jeden kanał, drugi, trzeci, po czym z wielkim zaskoczeniem stwierdziła "o, a tu jeszcze jeden kanał był, na zdjęciu nie było widać... no ale teraz
https://www.youtube.com/watch?v=YBD3XTN9SIg