Krótkie nogi kłamstwa. Manipulacja zdemaskowana.
Na stronie warszawskiego ratusza można przeczytać ciekawy dokumencik. Nosi wdzięczny tytuł „Projekt wystąpienia pokontrolnego z kontroli przeprowadzonej w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny Samodzielnym Zakładzie Opieki...
Lustrat z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 127
Komentarze (127)
najlepsze
Wygląda to jakby dobrze czuł się w roli męczennika i grał w tę grę tak, żeby ugrać jak najwięcej politycznych punktów. Teraz odnoszę wrażenie, że wszystkie strony tej gry od początku miały w całej tej sytuacji ten sam
"Chciałbym Panią poinformować, że nie mogę wyrazić zgody na wykonanie aborcji u Pani dziecka w w Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rodziny ze względu na konflikt sumienia. [...] Z poważaniem, DYREKTOR SZPITALA Prof. dr hab. n. med Bogdan Chazan"
To jest przekroczenie uprawnień czyli podstawa do odwołania -- DYREKTORA szpitala klauzula sumienia nie obowiązuje.
NB z raportu wynika również (str. 32) że
Jaki konkretnie paragraf mówi o tym, że dyrektorzy nie mogą korzystać z klauzuli sumienia? Pacjentka dostała skierowanie do szpitala Bielańskiego gdzie wykonywana jest aborcja, a więc jest ok., niestety Bielański też odmówił i afery nie ma :-(
Jeszcze inny problem jest taki, że moim zdaniem wszystkie 3 szpitale popełniły błąd i źle sklasyfikowały zabieg
Odmówił pacjentce wykonania zabiegu, jeśli podanie było skierowane do niego to miał do tego prawo, jeśli do Gawlika, to nie. Kwestie formalne.
Co to to ##!$%@? z @FaktyTVN?
jeszcze raz: ale to on podjął decyzję o odmowie aborcji więc albo nie miał prawa do takich decyzji, albo powinien w
Dalej nie masz pojęcia jaka jest procedura, w takich przypadkach, a piszesz ten swój bełkot.
W myśl zasady: "nie wiem, ale wypowiem się".
ale to prof. Chazan podjął decyzję o odmowie dokonania aborcji bez wskazania miejsca, gdzie można jej dokonać.
Totalnie niezrozumiałym jest też to, dlaczego decyzję o aborcji podjął dyrektor szpitala a nie lekarz prowadzący. Chazan zwlekał z decyzją o aborcji do momentu otrzymania wszystkich badań pacjentki, w tym badania genetycznego, choć nie było to potrzebne*, bo dany
I gdzie tam jest niby napisane że Chazan odmowił aborcji 28 marca ?
Jest tam wprost napisane że złozyła wniosek 14 kwietnia, 15 dostała odmowe u Chazana, 16 ją odebrała, 17 skierowanie do innego szpitala, a 18 kwietnia inny szpital odmówił jej aborcji bo było za późno (24 tydzień ciąży)
Czyli tak samo za późno było 14 kwietnia.
Do tego dostała jeszcze propozycje wykonania aborcji poza Polską, na co się