Petsitterka zamknęła dwa koty w pralce... Umierały w męczarniach przez 8h.
Profesjonalna petsitterka nie dopilnowała kotów, zginęły makabryczną śmiercią. Znalazła je w pralce po 1,5 doby. Żeby było ciekawiej - petsitterka jest wiceprezesem Stowarzyszenia Zoopsychologów Polskich, ma firmę organizującą szkolenia dla behawiorystów i petsitterów. Nie poczuwa się do winy.
- #
- 145
Komentarze (145)
najlepsze
Tak wiec sprawdzajcie pralki i sprawdzajcie czy czyjs kot nie spi pod waszym autem przed kazdym ruszeniem.
Tej kobicie to trzeba by odebrać te pozostałe 4 koty profilaktycznie.
A nauczka na przyszłość dla wszelkiej maści usługodawców (nawet tych, którzy za kasę opiekują się rakietkami do tenisa stołowego). Jak widzicie kogoś, kto ma obłęd w oczach, to nie ważne jakie są pieniądzę na stole. Uciekać gdzie
- Baco, co robicie?
- A nic takiego, piore tylko kota.
- Kota? Przecież kota się nie pierze.
- A co wy tam turysto wicie, kota się pierze.
Za parę godzin turysta wraca z powrotem. Patrzy a kot leży nieżywy. I zwraca się do Bacy:
- A nie mówiłem, że kota się nie pierze?!
- Pierze się, pierze, ale sie nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora