Bank się pomylił, a klientkę oskarżono o kradzież!
Jak żyję, nie spotkał mnie taki wstyd! Kasjerka z banku oskarżyła mnie o kradzież - żali się Wiera Iliaszuk z Hajnówki. - Co gorsza, zrobiła mi awanturę przy sąsiadach. A ja nigdy w życiu nic sobie nie przywłaszczyłam! - Takie mamy procedury - twierdzą tymczasem władze banku.
![niniwa3](https://wykop.pl/cdn/c3397992/niniwa3_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
Kocham Polską politykę. Gdyby z tego zrobić komedie, chyba wszystkie nagrody byśmy zdobyli. Wiem że to chamsko i nie przyjemnie brzmi, ale tak już jest. Mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni, o przepraszam nie kiedyś, "prędko" (prawda że bardzo popularne, polityczne słowo?) bo na razie to
Weźcie trochę pomyślcie to czasami nie boli.
Jakby kasjerka pomyliła się nie na 50zł a na 10000 to co też ma ze swoich dołożyć? A klient widzi przecież że miał dostać np. 1000zł a dostaje 10 000zł i zabiera te pieniądze to jak go nazwać?
I pamiętajcie o jednym, to nie bank się myli tylko kasjerka, która zarabia 1000zł miesięcznie a musi się użerać z takimi