Śmiać mi się chciało jak będąc na Gubałówce najpierw żona naganiała męża, żeby grał, grał, grał, a potem jak przej!%$ł kilka stów oczywiście dostał zjebkę, że przecież ona mu mówiła, że to oszustwo ;) ludzie są naiwni strasznie.
@sopel87: Ja się tylko zawsze zastanawiam, jak to jest możliwe, że przy takiej skali różnego rodzaju oszustwa i naciągactwa w Polsce ludzie dalej dają się oszukiwać ??? Dlaczego nie mówi się o tym w telewizji, radio - nie pisze się w gazetach ???
Śmieszy mnie tylko ta pozorna bezbronność policji, identycznie jak w przypadku koników wprowadzających ludzi bokiem do kolejki na Kasprowy. Panowie twierdzą że są bezradni, bo jak ktoś po nich zadzwoni to przyjeżdżają leniwie oznakowanym radiowozem i całe towarzystwo 10 razy zdąży się rozejść. Oczywiście po 15 minutach odjeżdżają i biznes dalej się kręci. Wystarczyłoby 3 funkcjonariuszy po cywilu, którzy podeszliby dyskretnie i zgarnęli towarzystwo. Po kilku takich akcjach zakończonych wyrokiem nie było
Też się nad tym zastanawiałem oglądając ten film. Skoro po sklepach chodzą tajni kontrolerzy i wlepiają kary za niewydawanie paragonu po kupieniu jednej bułki, to czemu nie przejdą się do takiego typa. Pograliby u niego kilka razy i po każdym razie nagrodzili karą na kilka tysięcy to szybko by problem zniknął.
Nie chodzi mi, że samo granie w trzy karty to coś złego. Jak ktoś chce kasę tracić to proszę
Już wcześniej pisałem o tym na mirko ale jakoś przeszło ledwo zauważone.
W miejscowościach turystycznych takich jak Gubałówka, Międzyzdroje czy Sopot często można spotkać gry typu w którym kubku jest piłeczka. Jest to idealna rozrywka na przep#@@@#!enie pieniędzy na wakacje, jak to działa?
Osoba przy kubkach- magik -robi co może żeby namieszać jak najbardziej, jest to ważna rola, bez wprawnych rąk biznes nie szedłby tak dobrze.
@0czykobry: ja byłem pod Gubałówką (tam niedaleko wiaduktu) i jeden koleś przegrał 5 stów, tak się wk??$ił, że popchnął jednego z naciągaczy i wyrwał mu swoją kasę. Reszta nic nie zrobiła.
@reddml: pozwól że skopiuję z innego źródła przystępne wyjaśnienie:
"wiele osób zapomina o rozsądku i ostrożności widząc grupę osób pochłoniętych w grze hazardowej 3 kubki bądź 3 karty. Idąc w stronę Gubałówki praktycznie każdego dnia można zobaczyć tam zgromadzenie osób w różnym wieku, które otaczają zrobiony z drewnianych skrzynek stolik, za którym stoi mężczyzna, który proponuje przechodniom zabawę i grę na pieniądze. Wraz z grupą swoich współpracowników oszukuje on ludzi i
Pamiętam podobne "stoisko" w Kołobrzegu tylko tam wokół magika od kubka była bardziej specyficzna, śmieszna grupka podstrzałych gansta-patoli, którzy udawali przypadkowych przechodniów tworząc sztuczny tłum.Jak młody chłopak coś tam zasugerował, nie słyszałem dokładnie co to wrzask bez p??$!#@enia, że mu dziewczyne wydymają,a jego przecwelą...na głos, w bialy dzień, na głównym deptaku przy morzu.Każdy kto gra w to gówno jest podwójnym frajerem bo raz, że daje tym przygłupom zarobić kase to dwa, sprawia
Wykopuję, warto przypominać jak to działa i, że w takich grupkach jest więcej osób. Warto też dodać, że w takiej grze zawsze jesteście przegranymi (chyba, że przyszliście z grupką napakowanych kumpli), bo gdy nawet uda wam się udowodnić, że koleś grający kulkami oszukał, to dostaniecie pieniądze, ale istnieje spore prawdopodobieństwo, że i też dostaniecie lanie w najbliższej bramie. Stety niestety, ale na hazardzie zawsze wygrywają tylko jego twórcy.
@simperium: Moja mamuśka będąc w sanatorium, kiedy zobaczyła tych naciągaczy zaczęła na głos ostrzegać wszystkich, żeby nie grali bo to oszuści, na to jeden z umięśnionych "przyglądających" się złapał moją mamę za ramię, odciągnął lekko na bok i ostrzegł : "zamkniesz się czy mam Ci #!$%@?ć"? Więcej moja mama w to miejsce już nie chodziła.
@warszawiak200: to akurat stało się w UK tak jak i cała reszta jego 'nieszczęść'. Innym razem kupił 2 laptopy w dobrej cenie, po czym gość sprytnie podmienił torby i okazało się że zapłacili z kolegą 2000zł za... 2 butelki wody.
@onechaos: Mnie kiedyś oj$!@li na 20 zł :D Miałem wtedy z 14 lat i chcieli żebym zagrał. Miałem w portfelu ze 100 zł, które miałem na cały wyjazd i nie chciałem wszystkiego przej$!@ć przez głupią grę. Dlatego im powiedziałem, że mam 20 zł. No i połaszczyli się na te 20 zł. Nadal nie wiem jak to zrobili, bo grę obserwowałem od 5 minut i do póki nie zagrałem, to w 80%
@Mithrindil: i wlasnie za to powinni ich zamknac bo udowodnienie im oszustw bedzie skrajnie trudne. Choc oczywiscie dla sprawnej policji i prokuratury nie niemozliwe.
Lubię góry, i górskie miasteczka, ale zakopane to syf kiła i mogiła, omijać z daleka, na krupówkach co 2 metry laski zaciągają do night klubów, żarcie fatalne (3 placki ziemniaczane, z odrobiną mazi udającej gulasz za 35 zł), lepiej skoczyć sobie w Słowackie Tatry, mniej turystów i przyjemniej
Komentarze (148)
najlepsze
Też się nad tym zastanawiałem oglądając ten film. Skoro po sklepach chodzą tajni kontrolerzy i wlepiają kary za niewydawanie paragonu po kupieniu jednej bułki, to czemu nie przejdą się do takiego typa. Pograliby u niego kilka razy i po każdym razie nagrodzili karą na kilka tysięcy to szybko by problem zniknął.
Nie chodzi mi, że samo granie w trzy karty to coś złego. Jak ktoś chce kasę tracić to proszę
W miejscowościach turystycznych takich jak Gubałówka, Międzyzdroje czy Sopot często można spotkać gry typu w którym kubku jest piłeczka. Jest to idealna rozrywka na przep#@@@#!enie pieniędzy na wakacje, jak to działa?
Osoba przy kubkach- magik -robi co może żeby namieszać jak najbardziej, jest to ważna rola, bez wprawnych rąk biznes nie szedłby tak dobrze.
Ważniejszy, a zarazem najważniejszy jest
@fasfsrheeahgdfhds2: Gubałówka nie jest miejscowością turystyczną, nie jest nawet miejscowością, jest górą na terenie Zakopanego.
"wiele osób zapomina o rozsądku i ostrożności widząc grupę osób pochłoniętych w grze hazardowej 3 kubki bądź 3 karty. Idąc w stronę Gubałówki praktycznie każdego dnia można zobaczyć tam zgromadzenie osób w różnym wieku, które otaczają zrobiony z drewnianych skrzynek stolik, za którym stoi mężczyzna, który proponuje przechodniom zabawę i grę na pieniądze. Wraz z grupą swoich współpracowników oszukuje on ludzi i
@osochozi: Trudno ich lepiej określić :)
W sumie lepsza taka lekcja niż gdyby wciągnął się w jakie ostre hazardy czy marihuanen.
pytanie brzmi GDZIE JEST POLICJA i dlaczego ci oszusci kantuja bezkarnie w tym samym miejscu dzień w dzień.
I nie trzeba ich skazywać za oszustwo. Wystarczy skazac ich za przestępstwo skarbowo-podatkowe.