btw... nie wiem co lepsze... artykuł czy komentarze pod artykułem... jeśli ktoś po przeczytaniu jeszcze nie uciekł to jest doskonałym klientem.... ten artykuł wręcz mierzy IQ potencjalnego klienta.... jeszcze się okaże, że za produktem stoi sam Kaszubski ;-)
mój ulubiony tekst z komentarzy: "Wyniki były pozytywne, a sprzedawca komisu sam sobie zamówił Sharks Fuel." ;-)
Nie doczytałem do końca opisu, więc myślałem, że jest to zbesztanie spalania. Bo po zdjęciu widać, że to niemożliwe. I zaczynam czytać artykuł i coraz bardziej się denerwować, a gdzie konkrety?! Gdzie konkrety?! Ile kosztuje, na czym to polega... A tu cisza... I dopiero wtedy sobie uświadomiłem, że to nie recenzja, a kolejna papka mająca na celu zareklamowanie i sprzedanie produktu... Naiwne niczym nauka angielskiego przez miesiąc przez panią Paulinę Papierską z
Kiedy pojechałem pod wydział komunikacji z SharksFuel bez pytania zarejestrowano moje auto z kierownicą po prawej stronie. Franek i Stefan nie kłamali...
Komentarze (203)
najlepsze
mój ulubiony tekst z komentarzy: "Wyniki były pozytywne, a sprzedawca komisu sam sobie zamówił Sharks Fuel." ;-)
sprzedaż na Kaszubskiego....