@bazingaxl: znajomy pracuje w capgemini, czyli jednej z większych DE firm u nas i szczerze mówiąc to raczej potwierdza to co pisze @miki4ever: czyli łatwiej dostać pracę jako trochę gorszy programista z niemieckim, niż jako nieco lepszy programista, ale tylko z angielskim. Łatwiej jest doszkolić programistę nowej technologii, niż nauczyć go nowego języka, a biorąc pod uwagę, że osoba taka ma wyjechać potencjalnie na kontrakt do krajów DE,
Jak chcecie zarabiać w PL 10k miesięcznie, to weźcie pod uwagę jedno. Jeśli ktoś z wykopowych średniaków nie zarabia jeszcze tyle, to pewnie dlatego że klienci nie płacą tyle waszemu pracodawcy aby mógł sobie na to pozwolić. To nie USA gdzie same startupy z inwestorem na dzień dobry, nie mamy tu facebooka, googla, dropboxa, adobe i wszystkich tych innych mniej lub bardziej znanych firm. Mamy parę banków, kilka dużych agencji reklamowych ale
To nie USA gdzie same startupy z inwestorem na dzień dobry, nie mamy tu facebooka, googla, dropboxa, adobe i wszystkich tych innych mniej lub bardziej znanych firm.
@Artic: Paradoksalnie to nie największe firmy płacą najlepiej, oczywiście są takie gdzie kasa jest dobra, ale wiele to zwykłe korpo ze wieloma stanowiskami nisko płatnymi i mniejszą ilością dobrze opłacanych posad.
W Norwegii ~26 000 zł na miesiąc (wiem - nie przeliczamy). W projekcie bierze udział kilku programistów. Przyjmijmy, że siedmiu. To daje 182 000 zł na miesięczną pracę zespołu. Projekt trwa rok, czyli koszt wynosi 2 184 000 zł. Czy to się zwraca? Czy możecie podać jakieś przykłady (np. Rockstar Games)?
@Artic: Z tymi pensjami w UK to często też są bajki. Albo np. ktoś dostaje kontrakt ze stawką dzienną 500 funtów. I teraz sobie liczy - 500*31 = "Zarabiam 80tys!" Tylko te 30 dni może być np rozpisane na parę miesięcy, umowo-dni nie muszą się pokrywać z roboczo-dniami (np. dostajemy coś co ma zając nam 3 dni, siedzimy nad tym 5, płacone jest za 3) itp. itd.
Może zacznijmy od tego, że żeby dużo zarabiać trzeba rzeczywiście być programistą, a nie gówniakiem który przeczytał w internecie tutorial do c++ czy innej javy i teraz myśli że jest programistą.
@szpongiel: od czegos trzeba zaczac, zaczunanie w polsce od 800zl to smierc pod mostem, a tam zrobisz w owocach kase i masz cos najcenniejszego na swiecie - czas ktory mozesz przeznaczyc na lepsza prace, nauke, wakacje w azji
a gdzieki ropie i wysokim podatkom masz pewna emeryture
nie wiem co tu wiecej gadac
co wolisz 3 miesiace pracy i 9 miesiecy czego innego czy codziennie do 67 zapierd w nudnej
@bazingaxl: Wierzę, że wrócił z workiem kasy. Ale nie rozumiesz, że gdyby tam chciał żyć jak człowiek, a nie partyzant na polu namiotowym i przede wszystkim żyć tam, a nie wracać, to ten worek wcale by nie był taki imponujący.
Wiem co mówię, bo pracuję w Londynie. Zarabiam 3x więcej niż w Polsce, a w Polsce też wcale mało nie zarabiałem. Oczywiście kasa, która mi zostaje jest o wiele
najsmieszniejsze pod tego newsami sa komentarze" wyp@@#$#!amy z tego k%#?idolka do norwegi". takiego dzbana tam nie przyjma skoro porownuje Polske do Norwegii -> poczytaj jeden z drugim dzieki czemu norwedzy sa tak bogaci, i czy tak bylo zawsze. my nie mamy tyle ropy, planu marszala nie bylo a surowce u nas jechaly na wschod a nie przyjezdzaly ze wschodu, tak samo przemysl. jednemu i drugiemu ktory pisze "sp@@#$#!am z tego gowna" mam
@Carcharias: Wiadomo, że samo się nic nie zrobi, ale ryba psuje się od głowy. Frustracja jest uzasadniona, gdy się tyra więcej, dłużej i ciężej niż na zachodzie, stać Cię za to na mniej. Na dodatek biurwokratyczno-pasożytnicza machina w dużej mierze pochłania twój trud depcząc nadzieję na rychłą poprawę stanu rzeczy.
Oczywiście, historia nie była dla nas łaskawa. Jednak historia to historia, a teraz to teraz. Raz, że moglibyśmy stać o
@C........s: Dokładnie, najłatwiej jest siedzieć i narzekać. I prawdą jest też, że najgłośniej narzekają ci, co leżą do góry chujem i liczą, że po skończeniu polibudy już nie muszą się dalej uczyć (tak jakby na studiach sie uczyli...).
Różnica polega na tym, że w Polsce ten odsetek jest dużo większy niż w Norwegi dlatego tak mułowato idzie man rozwój. Trochę nam w tym pomogła komuna ale to jednak bardziej jest
Komentarze (165)
najlepsze
@Artic: Paradoksalnie to nie największe firmy płacą najlepiej, oczywiście są takie gdzie kasa jest dobra, ale wiele to zwykłe korpo ze wieloma stanowiskami nisko płatnymi i mniejszą ilością dobrze opłacanych posad.
@Artic: W Polsce nie. W Europie tak.
Oczywiście nadal w
1. Czy to się zwraca?
2. Jak w takim kraju ma być dobrze?
a gdzieki ropie i wysokim podatkom masz pewna emeryture
nie wiem co tu wiecej gadac
co wolisz 3 miesiace pracy i 9 miesiecy czego innego czy codziennie do 67 zapierd w nudnej
Wiem co mówię, bo pracuję w Londynie. Zarabiam 3x więcej niż w Polsce, a w Polsce też wcale mało nie zarabiałem. Oczywiście kasa, która mi zostaje jest o wiele
http://www.wykop.pl/link/2052596/aktualne-zarobki-programistow-w-roznych-krajach/
Normalna wersja:
http://www.bloomberg.com/visual-data/best-and-worst/highest-paid-software-engineers-countries
Oczywiście, historia nie była dla nas łaskawa. Jednak historia to historia, a teraz to teraz. Raz, że moglibyśmy stać o
Różnica polega na tym, że w Polsce ten odsetek jest dużo większy niż w Norwegi dlatego tak mułowato idzie man rozwój. Trochę nam w tym pomogła komuna ale to jednak bardziej jest
No to wykopkowi programisci, jak to jest z tymi waszymi zarobkami?
Potrącają nam po odliczeniu czasu, który spędzamy na wykopie w godzinach pracy.
Nie wiem kto to wrzucał, ale oryginalna wersja jest bardziej rozszerzona:
http://www.bloomberg.com/visual-data/best-and-worst/highest-paid-software-engineers-countries
"Bloomberg