A ja myślę, że jeszcze skarbówka powinna ich dojechać. Przepraszam bardzo ale ostatnio fiskusowi odp$?!!%%ało na punkcie firmowych imprez a tu co? Nic? Od kiedy to ministrowie i politycy mają prawo żreć i chlać na nasz koszt ?
Wg. obecnego prawa i orzecznictwa nie może nawet służbowego obiadu ująć w kosztach jeśli miał on miejsce poza siedzibą. Musiałby na firmowej stołówce z kontrahentami biesiadować.
@mobo2: jak znajdę czas na rower w końcu, zrobię wycieczkę na górę Rocha w Rzeszowie i pokażę hacjendę Burego. W końcu rzeszowscy sędziowie, prokuratorzy i biznesmeni na PSL płacą nader chętnie, chociaż nie wiem, z jakiego powodu. A gumiak Bury z żonką ciekawe interesy robią, dlatego Janek o immunitet będzie walczył do oporu. Gdyby immunitetu zabrakło, a ktoś by Janka wałki wykrył, Janek by mógł szeregi ZK Rzeszów-Załęże zasilić.
Ja bym jeszcze te wydatki na paliwo skorelował z przebiegiem ich samochodów. Podejrzewam, że znaczna większość z nich ma jakieś fury nowe i korzystają z autoryzowanych serwisów, które wypisują przebieg.
Ciekawe któremu wyszłoby spalanie na poziomie 50l/100km.
Właśnie przed chwilą czytałem o jego wałkach z elektrownią jak jego dobry kumpel biomasę (kopę???) dostarcza do tej elektrowni i inne wałki. Ładnie się chłopki rozpasają.
Komentarze (29)
najlepsze
- bo jak żarli to musieli też srać.
Fiskus powinien to jako korzyść opodatkować...
Wg. obecnego prawa i orzecznictwa nie może nawet służbowego obiadu ująć w kosztach jeśli miał on miejsce poza siedzibą. Musiałby na firmowej stołówce z kontrahentami biesiadować.
Dlaczego mieliby oddawać moje pieniądze, skoro już je wydali? To nielogiczne :c
Ciekawe któremu wyszłoby spalanie na poziomie 50l/100km.