@Altar: do kuchni to pół biedy, ale jak idę do kibla bez komórki to czuję się tragicznie nieswojo, że zaczynam czytać etykiety płynów do płukania i się śmieję ze śmiesznych czeskich wyrazów, a ostatecznie napawa mnie niepokój, że komórka została na biurku ( ͡°ʖ̯͡°)
Ja mam tak dość rzadko, a jak mówi badanie wtedy zwykle ludziom wydaje się to bardziej niepokojące. No i faktycznie, zwykle zastanawiam się, czy wszystko ze mną ok :P
Kiedys czytalem o tym bo tez tak mam. Moim zdaniem to jakis rodzaj uposledzenia miesni. To moze dzialac jak np. alkohol wyniszczajacy szare komorki. Ciekawe czy bedzie sie poglebiac wrac z pokoleniami. Trzeba zdac sobie sprawe ze tam pisza o zaobserwowanym przypadku, o miejscach gdzie sporo osob nosi telefony, teraz pytanie jakie skutki moga one miec na serce, glowe czy nawet jadra czy jajniki (blisko kieszen). Ciekawe czy np. dziwne zachowania rosnacego
Poważnie ludzie tak mają? Ja tam czasami wibracji nie czuje jak telefon mam w kieszeni i rzeczywiscie ktoś dzwoni, a co dopiero wyobrażać to sobie, ze cos wibruje.
W pracy trzymam telefon w kieszonce na brzuchu, jak mi się wydaje że wibruje, to albo faktycznie ktoś dzwoni, albo zbliża się przerwa śniadaniowa i burczy mi w żołądku
Komentarze (117)
najlepsze
Za to jak ktoś dzwoni to nie czuję, albo robi to akurat na jakimś spotkaniu w robocie lub jak rowerem jadę ;)
@prosiaczek: już byłem, specjalista sprawdził komórkę - z wibracjami wszystko w porządku.
Wyciągasz telefon.
Nie, jednak nie odpisała.