@PilariousD: Wojna nigdy nie jest w interesie zwykłych ludzi. To politycy prowokują wojny w celu załatwienia własnych interesów rękami obywateli. Tak trudno to zrozumieć?
Ach, Francuzi. Jak gówno walnęło w wentylator, to wypowiedzieli Niemcom wojnę i chowali się za swoimi gówno wartymi umocnieniami.
Jak im Skorzeny wylądował na Eben Emael z parunastoma komandosami, to myśleli że atakuje ich co najmniej dywizja.
Jak czołgi przekroczyły granicę, to od razu grzecznie brzuszkiem do góry się położyli, zorganizowali rząd kolaboracyjny i szybciutko zajęli się eksportem Żydów.
Ich kobiety pierwsze czym się zajęły to ssanie niemieckiej pały na biblijną skalę
Podczas wojny ofiary są po obu stronach i ten kto na nich krzysta(wojnach) ten je wywołuje- to tak proste, więc jak by nie było powiedział Prezydent prawdę.
Komentarze (206)
najlepsze
Pięknie i prosto ujęte.
Jak im Skorzeny wylądował na Eben Emael z parunastoma komandosami, to myśleli że atakuje ich co najmniej dywizja.
Jak czołgi przekroczyły granicę, to od razu grzecznie brzuszkiem do góry się położyli, zorganizowali rząd kolaboracyjny i szybciutko zajęli się eksportem Żydów.
Ich kobiety pierwsze czym się zajęły to ssanie niemieckiej pały na biblijną skalę
Szkoda tylko że twierdza Eben Emael była belgijska i broniona wyłącznie przez Belgów.
Swoją drogą jaki prezydent takie odznaczenie.