Dzisiaj, oglądając relację z przyjazdu Baraka Obamy, na spotkaniu z polskimi i amerykańskimi lotnikami i spadochroniarzami w hangarze na lotnisku na warszawskim Okęciu, zobaczyłem taki obrazek:
Od razu pomyślałem, że coś jest nie tak z flagą USA. Bo przecież polska flaga została obrócona o 90 stopni w lewo, więc flaga USA też tak powinna być odwrócona. A nie jest.
Z powyższego zdjęcia wychodziłoby na to, że ktoś zrobił błąd wieszając tak flagę USA. No bo przecież odwracając ją o 90 stopni w prawo wyszło by coś takiego:
A jak wiemy, tak nie wygląda flaga USA. Dlaczego więc ktoś tak powiesił flagę? Muszę przyznać, że zacząłem pisać ten wpis chcąc pokazać czyjś błąd. Jednak już po chwili znalazłem odpowiedź, dlaczego tak się wiesza flagi.
A odpowiedź brzmi: bo flag się NIE ODWRACA tylko CZYTA. A jak wiadomo czytamy od góry w dół oraz od lewej do prawej
Polską flagę w poziomie czytamy "biało-czerwona" (z góry na dół), natomiast gdy powiesimy ją w pionie, czytając z lewej do prawej, również musi wyjść "biało-czerwona". Dlatego wisi tak jak na pierwszym obrazku.
Taka sama zasada dotyczy wszystkich flag. Dlatego czytając flagę USA w pionie musimy mieć niebieski prostokąt z gwiazdkami na górze po lewej stronie (tak samo jak widzimy go, gdy flaga jest w poziomie).
Dla dodatkowego przykładu weźmy flagę Włoch. Standardowo w poziomie czytamy ją od lewej do prawej - zielono-biało-czerwona. Tak samo musimy czytać ją w pionie. Dlatego odwracamy ją o 90 stopni w prawo (tak, aby kolor zielony był na górze) i czytamy z góry na dół.
Wizualnie wygląda to tak (dodatkowo flaga Niemiec i Szwecji):
Mam nadzieję, że wyjaśniłem i pogłębiłem Waszą wiedzę ;)
Pozdrawiam.
PS.
Strona, która wyjaśniła mi w przystępny sposób co i jak:
//www.f1wm.pl/artykuly/art_id-416.html
Komentarze (55)
najlepsze
"W razie wspólnych wystąpień polskiego przedstawiciela oraz przedstawiciela innego państwa protokół dyplomatyczny dopuszcza kurtuazyjne ustąpienie honorowej prawej strony fladze goszczonego państwa – ale tylko wewnątrz pomieszczeń."
Jako ciekawostkę nadmienię, iż nawet producenci flag często nie stosują się do tych zasad, wobec czego wychodzą bardzo ciekawe flago-podobne-twory. Dobrym przykładem jest proporczyk Chin, taki jak tutaj http://www.iflagi.pl/pl/p/Proporczyk-narodowy-Chiny/761 albo zestaw takich proporczyków jak tutaj http://photos01.istore.pl/25734/photos/big/30424310.jpg Straszne jest to, że w ogóle coś takiego trafia na rynek - w dyplomacji,