Są jak bogowie! We Wrocławiu brakuje informatyków
Większość pracodawców z branży IT ma kłopoty z pozyskiwaniem pracowników, których ciągle brakuje. - Informatycy są jak bogowie, oni dyktują warunki, a my mamy się dostosować - przyznaje Łukasz Wrona, dyrektor departamentu IT w Krajowym Rejestrze Długów.
Rincewind z- #
- #
- #
- #
- 61
Komentarze (61)
najlepsze
Komentarze po prostu miażdżą :)
"Prezes jednej z dużych firm podsuwa pomysł. - Uważam, że miasto powinno włączyć się do przeprowadzenia kampanii informacyjnej, która pomogłaby ściągnąć informatyków do Wrocławia."
-
Nawet jeżeli to totalny debil, to jednak lepszy debil po informatyce, niż debil po filozofii, albo
Nawet jeśli przez pierwszych dziesięć czy dwadzieścia lat, sytuacja będzie wyglądała doskonale, to trzeba brać pod uwagę, że pracuje się prawie do siedemdziesiątego roku życia. Za dziesięć czy dwadzieścia lat, dzisiejsi studenci będą w okolicach 40. r. ż. Najlepsi zostaną i będą sobie radzili. Pozostali albo będą mało zarabiać albo będą się przekwalifikowywać, co w wieku 40 lat nie jest już ani przyjemne ani tak łatwe jak za gówniarza.
Ponadto, motywacja zarobkowa w przypadku wybierania studiów, bardzo często kończy się robieniem czegoś, czego się nie lubi lub w czym nie jest się dobrym. Weź teraz przez 45 lat rób coś, czego robić nie
@pepinoogorino: Dobrzy specjaliści? ;)
Poczytaj ludzi od rekrutacji jakie kołki często aplikują. Ludzie którzy nie rozumieją podstaw i nawet implementacja algorytmu FizzBuzz jest dla nich problemem. Nie mówiąc o jakiejś znajomości niuansów języka w którym rzekomo programują.