Wyprzedzanie na trzeciego na DK8
Kierowca Audi A8 wyprzedza na podwójnej ciągłej, spycha auto jadące z naprzeciwka. Pojazdy mijają się na centymetry i jeszcze błyska długimi.
MekaS z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 202
Kierowca Audi A8 wyprzedza na podwójnej ciągłej, spycha auto jadące z naprzeciwka. Pojazdy mijają się na centymetry i jeszcze błyska długimi.
MekaS z
Komentarze (202)
najlepsze
Dobra dobra, ciekawe ile Ty miałeś na budziku bo na 90 mi to nie wyglądało..
pierwszy napisał Opis.
drugi jedzie z kamerą.
Nie wykluczone, że ta sama osoba podobny poziom kretynizmu
Kierowca audi wyprzedzał i żadne na 3 ciego. Po prostu nie spodziewał się zj%@# co będzie jechał na czołówkę z prędkością grubo przekraczającą dozwoloną prędkość i jeszcze jedzie przy lewej krawędzi mając w h#? miejsca. Jak się ktoś wychyli do wyprzedzania to się zdziwi kretyn jeden.
Reakcję dostosowuje się do okoliczności, tak trudno się domyślić?. Pieszych tutaj nie było, należało zminimalizować ryzyko i zjechać.
Gdyby piesi byli, to można jedynie hamować i liczyć, że tamten się zmieści, oraz że mniejsza prędkość nie spowoduje wypadku śmiertelnego.
"
Znak P-3 - Linia jednostronnie przekraczalna:
Znak ten oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię od strony linii ciągłej i najeżdżania na nią, z wyjątkiem powrotu po wyprzedzaniu na położony
Ale Ci piesi to w większości też idioci... wystarczy spojrzeć czy żadne auto nie jedzie, a nie lecieć jak głupi do sera. Cóż z tego, że wg przepisów on ma pierwszeństwo? Przyjdzie mu z tego, tylko tyle, że żona/mąż/matka/ojciec/dzieci itd będą go opłakiwały.. a wystarczy się rozejrzeć. Bo pierwszeństwo owszem można mieć, ale nie udowadniać go ceną życia.
Oczywiście zdarzają się inne
Wiem czepiam się, ale prawda zawsze jest gdzieś po środku.
Gdyby kierowca Audi nie kończył manewru wyprzedzania na linii ciągłej to by nie stworzył zagrożenia na drodze, i nie zmusił kierowcy samochodu ciężarowego do złamania przepisu.
Oczywiście że wolno bo to jest P-3, ale kogo by była wina w razie kolizji ?
Kierowca Audi wyraźnie widział wzniesienie i linie ciągła, więc zrobił to specjalnie i umyślnie powinien liczyć się z tym że z naprzeciwka może wyjechać pojazd, i to jest tylko i wyłącznie jego wina.
Twoje zachowanie jest jeszcze głupsze niż kierowcy A8
Co za stek kłamstw.
1. Audi nie wyprzedza na podwójnej ciągłej (gdzie Ty tam widzisz podwójną ciągłą? Chyba tylko wtedy, gdy autor filmiku mija ją na początku)
2. Wyprzedzanie rozpoczął, gdy była linia przerywana (czyli zgodnie z prawem) i kończył je, gdy od swojej prawej strony miał linię przerywaną, czyli znowu zgodnie z prawem.
3. Rozpoczął wyprzedzanie, gdy jadące auto jest daleko, więc auto z kamerą mogło trochę zwolnić. Ale
zacytuję Twoją błyskotliwą wypowiedź: "2. Wyprzedzanie rozpoczął, gdy była linia przerywana (czyli zgodnie z prawem) i kończył je, gdy od swojej prawej strony miał linię przerywaną, czyli znowu zgodnie z prawem."
Ty naprawdę jesteś pewien tych bzdur, które wypisujesz? Bo jeśli tak to jestem zdania, że nigdy nie powinieneś wyjeżdżać na drogę publiczną z uwagi na zagrożenie jakie stwarzasz, w ten sposób interpretując przepisy. Winszuję logiki - właściwie jej braku.