Ok, teraz pytanie do kogoś "w temacie". Tu wypalone było ileś tam papierosów z rzędu co wiadomo, w normalnym życiu wygląda inaczej, dymek co parę godzin (ofc są różne dziwne przypadki ale mówmy o ogóle). Czy nasz organizm nie pozbywa się w jakiś sposób tego syfu? Ciekaw jestem ile tego utrzymuje się na stałe w płucach i jak to wypada w porównaniu do tego co było pokazane na filmiku.
Takie filmy w niczym nie pomagają, palacz i tak będzie palił. Kolegi matka pali całe życie, po pierwszym zawale nadal wróciła do palenia, po drugim również, teraz leży w szpitalu po wylewie i nie wolno jej się ruszać a i tak założę się że wróci do papierosów.
Komentarze (110)
najlepsze