Marsz Niepodległości kontra wojewoda: 1:0 dla narodowców
Czy prezydent miasta miała prawo rozwiązać ubiegłoroczny Marsz Niepodległości? Wojewoda uznał, że tak. Ale zdaniem sądu urząd wojewody nie zbadał sprawy wnikliwie.
d.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Czy prezydent miasta miała prawo rozwiązać ubiegłoroczny Marsz Niepodległości? Wojewoda uznał, że tak. Ale zdaniem sądu urząd wojewody nie zbadał sprawy wnikliwie.
d.....n z
Komentarze (41)
najlepsze
Poniżej cała treść:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie badał dziś skargę Stowarzyszenia Marszu Niepodległości. Rzecz sięga wydarzeń sprzed pół roku, gdy ulicami Warszawy przeszła kilkudziesięciotysięczna demonstracja narodowców. W jej trakcie w kilku miejscach doszło do zamieszek. Grupki odłączające
I to jest zdanie klucz. Czy przesłanki do rozwiązania były? Były. Czy decyzja była dobre? Nie, bo mogła tylko zaognić wydarzenia. Ale Wojewoda niestety podstawę miał, przesłanki były - musiał rozwiązać. Jak się okazuje,
I c@$!# im zrobisz.
Ktoś naprawdę wierzy, że będzie inaczej?
Załóżmy, że w mieście odbywa się demonstracja powiedzmy o "Uznanie Reksia honorowym obywatelem miasta".
Grupa demonstrantów niezadowolona z faktu, że władze miasta już dwukrotnie odmówiły poparcia takiej uchwały zaczyna demolować urząd miejski, podpala samochody, bije się z policja i ogólnie daje gwałtowny upust swojemu niezadowoleniu.
Władze miasta mają podstawę prawna rozwiązać marsz z powodu zamieszek i dewastacji, ale muszą wnikliwie rozpatrzyć swoją decyzję.
Co
ten szmatławiec znowu chce ode mnie kasy,poszli won!
Tez mi sie chce smiac, bo najpierw zachowują się jak bydło, a potem jakies zale