Łódź.Handlowcy kontra sklepowi złodzieje.

Żadna z sieci handlowych, która ma swoje sklepy w Łodzi, oficjalnie nie przyznaje, ile traci z powodu kradzieży, ale pewnie niemało, bo zabezpieczeń przybywa w lawinowym tempie...

[RejestratorRodzynek]

Nigdy nic nie ukradłem, ale zawsze się boje przejść przez bramkę :(

[srgs]

ale co znaczy gwałtownie rośnie ilość zabezpieczeń? Na ubraniach to wszędzie widuję zabezpieczenia, ale najbardziej mnie śmieszą te nalepki np. na czekoladzie za 3pln. Kupiłem sobie nowe buty, oczywiście zabezpieczenie usunęli przy kasie i się trochę zdziwiłem dzień później, gdy wchodziłem do sklepu i bramki zaczęły piać. Okazało się że jeszcze dodatkowe napelki były pod wkładkami ლ(ಠ_ಠ ლ) od tej pory zawsze sprawdzam dokładnie wszystko co kupię,