Polka zabiła się w amerykańskim areszcie
Monika Romanowska-Watts trafiła do aresztu w amerykańskim Orange Beach za niestosowne zachowanie. Była pijana. Dostała więzienną koszulę i trafiła do celi. 23 minuty później już nie żyła. Powiesiła się na koszuli na łóżku, na siedząco. Wisiała zaledwie kilka centymetrów nad materacem
- #
- #
- #
- 0