500$ grzywny za przydomowy ogródek
Para w USA dostała 500$ grzywny za hodowle warzyw we wlasnym ogródku. Miasto kazało im zlikwidować uprawy. Czy rząd ma prawo decydować czy hodujesz pomidory czy trawnik????
owca22 z- #
- #
- 107
Para w USA dostała 500$ grzywny za hodowle warzyw we wlasnym ogródku. Miasto kazało im zlikwidować uprawy. Czy rząd ma prawo decydować czy hodujesz pomidory czy trawnik????
owca22 z
Komentarze (107)
najlepsze
Dlatego wszyscy tam dbają o trawniki przed domem i są grzywny za ich zaniedbanie.
I nie chodzi o to, że miasto zabrania wolności tylko ta wolność powoduje, że wartość domów sąsiadów spada.
Dlatego nie przeszkadza uprawa warzyw tylko zmniejszenie wartości nieruchomości.
I przeważnie nie są to zakazy miasta tylko developera osiedla (w umowach jest zapisana grzywna za takie coś i jak kupujesz dom, to
uprawiajac nie-trawnik owi farmerzy powoduja obnizenie wartosci sasiednich nieruchomosci.
tak juz jest w stanach ze uzytkujac normalny dom decydyje sie na przestrzeganie dress code okolicy.
@marcin-: gratuluję upośledzenia logicznego myślenia.
Wiem o co Ci chodzi, ale jednak zabranianie rabatki, to chyba lekkie ekstremum, nawet jak na nasze warunki :) A co do naszych restrykcyjnych przepisów... Cóż, to one się z kosmosu nie wzięły, tylko z potrzeb społeczeństwa, sam chyba wiesz jak u nas się sąsiedzi potrafią żreć o byle detal. Nawet nasi artyści już nie raz zwracali na to uwagę - "Zemsta" Aleksandra Fredry, jest przecież inspirowana prawdziwą historią :D
@Endrius: Hehe, niektórzy urzędnicy mają na ten temat odmienne zdanie :)
Ale to jest komercyjny program i musi mowic tak, zeby bylo ciekawie... podobnie jak Kolonko, Grylls, czy Martyna Wojciechowska.
Produkcja żywności jest w usa w rękach kilku osób, które nie pozwolą żeby coś takiego jak przydomowe ogródki psuło
( ͡° ͜ʖ ͡°)