0:20 - Dogłębna analiza pojedynku. Na twarzy Binkowskiego malują się lata doświadczenia i spostrzegawczość. Jak sam Artur zauważył, kombinacja Cieślaka zasługiwałą na podziw:
Elokwencji w nim za grosz ale przynajmniej nie owija w bawełnę, że "będzie walczył, będzie powrót, będzie siła i tanio skóry nie sprzeda następnym razem". No i potrafił docenić przeciwnika z którym przegrał.
No i zagrał z Russellem Crowe w "Cinderella man", jaka ta rola by nie była :)
Po tym filmiku jestem praktycznie pewien, że na tych wcześniejszych był naćpany. I to dragi go tak wyniszczyły, a nie bicie po mordzie. Szkoda gościa, naprawdę szkoda.
Komentarze (84)
najlepsze
No i zagrał z Russellem Crowe w "Cinderella man", jaka ta rola by nie była :)
to samo działo się jak spadł samolot w smoleńsku...3 dni wcześniej jad lał się z każdego otworu ciała a potem wszyscy w w samolocie prawie święci...
Jego ostatnie zdanie spowodowało u mnie nie małą konsternację.