@MooSK: Mniej więcej Atari chciało zarobić jak najmniejszym kosztem na prenierze E. T. w kinach i wypuścili strasznego gniota. Ku zdziwieniu zarządu, gra nie sprzedała się, a w magazynach zalegało tysiące kopii. Musieli się ich pozbyć, więc zostały zakopane. Potem Atari upadło.
Twórcy Franko na Amigę nie mieli tyle ambicji żeby zakopać swoje dzieło na pustyni Błędowskiej, a następnie popełnić sepuku. Oni sprzedawali tego potworka.
Komentarze (66)
najlepsze
Nawet jak budują domki jednorodzinne to wyglądają profesjonalnie jak u nas ludzie ze Skanski, albo i lepiej.
Ameryka.
Trzeba było emigrować i zostać budowlańcem w USA :(