Sami konserwujecie system, który tak krytykujecie (prawie 1000 wykopów w tym wątku!). Przez posyłanie dzieci na religie (żeby miały wygodniej), przez cotygodniową wizytę w kościele (żeby sfinansować budowę plebanii: przecież ten proboszcz nie ukradł pieniędzy na budowę i nie zdjął z gotowej plebanii czapki niewidki; ludzie przychodząc na mszę widzieli, co buduje i dawali na to pieniądze), biorąc ślub kościelny i łżąc w żywe oczy podczas przysięgi małżeńskiej o katolickim wychowaniu potomstwa,
No nie zupełnie. W Polsce jest tak, że najpierw buduje się plebanię a potem kościół.
Niech autor fotografii zrobi zdjęcie w tym samym miejscu za 5 lat. Najprawdopodobniej będzie musiał trochę dalej stanąć, bo mu się kościół w kadrze nie zmieści.
Chciałbym się odnieść to "zakopów", a raczej do tłumaczeń, mówiących o oszustwie. Ten fakt jest prawdziwy! Chyba, że jestem niespełna rozumu i mam omamy przed oczyma.
Tutaj ewidentnie widać, że to tymczasowa świątynia.
Jednak u mnie w mieście istnieje rzeczywiście taki absurd. Kościół dla kilku tysięcy ludzi jest mniejszy niż plebania dla max. 8 osób. Księża w ostatniej chwili zmienili sobie bez niczyjej wiedzy projekt tak, żeby mieć większą chatę, po czym rozpętała się wielka awantura z architektami, projektantami, kierownikiem budowy i resztą osób zajmujących się budową. Budowa stoi, sprawa pewnie skończy się w sądzie. Ot, cały nasz
Komentarze (132)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Niech autor fotografii zrobi zdjęcie w tym samym miejscu za 5 lat. Najprawdopodobniej będzie musiał trochę dalej stanąć, bo mu się kościół w kadrze nie zmieści.
Skarbimierz - mała wieś w powiecie brzeskim.
Plebania i kościół są dosyć spore. Plebania jest dokładnia taka sama, tylko nie ma dużego spiczastego dachu. Podstawę i mury mają IDENTYCZNE!
Jak widać dla 300 wiernych jest tyle samo miejsca co dla dwóch, trzech księży i jednej gospodyni.
Jednak u mnie w mieście istnieje rzeczywiście taki absurd. Kościół dla kilku tysięcy ludzi jest mniejszy niż plebania dla max. 8 osób. Księża w ostatniej chwili zmienili sobie bez niczyjej wiedzy projekt tak, żeby mieć większą chatę, po czym rozpętała się wielka awantura z architektami, projektantami, kierownikiem budowy i resztą osób zajmujących się budową. Budowa stoi, sprawa pewnie skończy się w sądzie. Ot, cały nasz
budynki gospodarcze należące do plebanii też mają czasem krzyż na ścianie
no ale lepiej mieć kolejny pseudoprzykład żeby dokopać katolikom...
Ja tez nie, słyszy się tylko, ze kościół się remontuje albo buduje nowy.
Ciekaw jestem ile w Polsce mamy kościołów? i ile rocznie buduje się nowych?