Witam. :-)
Zbliża się majowy weekend wiec zabieram swoja ukochana do Krakowa, i chce żeby ten wypad był dla nas wyjątkowy - zaręczyny.
Wpadłem na pomysł nie wiem czy to jest realne ale potrzebuje trochę osób do tego i tu jest pytanie czy to ma sens i czy ktoś z ego forum jest w stanie pomóc. Dobra, czas przejść do sprawy.. Wymyśliłem sobie że zabiorę moja drugą polówkę na spacer po rynku w Krakowie, wtedy przypadkowe osoby będą dawały jej po jednym kwiatku np róża aż uzbiera się jej bukiet. No i resztę roli ja odegram..
Tylko zastanawiam się czy to ma sens i czy jest możliwość żeby wypaliło.
Oczywiście kontakt telefoniczny.info priv
:-)
Proszę o sugestie lub wybicie mi z tego z głowy.
pozdrawiam Mariusz
Komentarze (10)
najlepsze
Narzeczonej kwiatka daje przystojny krakus. Narzeczona patrzy na niego. Patrzy na Ciebie. Znowu na niego. I idzie za pierwszym lepszym napotkanym zostawiając Ciebie na ulicy :>
@JuniPolska: Pomysł jest ciekawy, obawiam się jednak że problematyczny - ktoś się wykruszy, ktoś inny powie Twojej dziewczynie, że to na specjalną okazję, ktoś inny w ogóle się nie odezwie, tylko będzie stał z tym wyciągniętym kwiatkiem... Może nie szukaj na oślep, tylko jakaś trupa aktorska zechce wziąć udział w zamian za możliwość umieszczenia nagrania