Problem z piciem pod chmurką zaczyna się nie w momencie picia, tylko w momencie kończenia takiej "imprezy". A kończy się to zazwyczaj kupą butelek porozrzucanych w parkach. Dobrze byłoby gdyby ludzie nauczyli się zostawiać za sobą czystość. Więc może wprowadzić prawo, które zezwala na picie, zaś surowo i bezwzględnie karać tych co zostawiają syf po sobie?
Hmmm... Ktoś wstawił jako powiązane link do strony na finanse.wp.pl. Według artykułu prawie nie ma miejsc, gdzie można się napić (tylko las lub jezioro). Sądzę, że autor nie zrozumiał dokładnie tych przepisów. W art. 14 ustawy o wychowaniu w trzeźwości wspomniano o zakazie spożywania alko na ulicach, placach i parkach (inny art. mówi też o akademikach, szkołach czy miejscach pracy, ale nie o tym chcę pisać). Co do parku, rozumiem, lepiej nie
Zawsze mnie zastanawiało o co tak naprawdę chodzi w tej ustawie. Czy o spożywanie faktycznie napoju alkoholowego czy płynu, który znajduje się w butelce z etykietą takiego płynu. Jak potraktuje SM klienta pijącego wodę z butelki po piwie, a jak klienta, który pije piwo z butelki po fancie?
Idąc dalej; jak potraktują strażnicy gościa, obok którego na ławce w parku stoją dwie otwarte butelki: jedna po piwie z wodą w środku, druga
A odnosząc się do tego co napisałaś, i do tego o czym wspominałem wcześniej - czy SM będzie sprawdzać każdą otwartą butelkę dowolnego napoju by sprawdzić czy nie ma w niej przypadkiem piwa? Spotkał się ktokolwiek, kiedykolwiek z czymś takim?
Jeśli na każde z tych pytań odpowiedź brzmi "nie" (jestem na 99% pewny że tak brzmi) to cała ustawa jest do dupy i nie
@lobo621: Jeżeli pytasz czy przelanie alkoholu do np. plastikowego kubka po coli z mcdonalda jest dobrym pomysłem, żeby bezkarnie sobie zakpić z ustawy, to jak najbardziej się zgadzam. Wiadomo, że ustawa jest głupia, już samo to, że dorośli obywatele muszą się bawić z władzą jak ją przechytrzyć jest śmieszne. Jak dla mnie nie sam alkohol jest tu źródłem problemów, tylko brak kultury jego picia u wielu Polaków połączene z wszechobecnym chamstwem
@MariuszJakistam: bo cycki o poranku poprawiają humor i nie powodują kaca. I prowadzić można po oglądaniu cycków. I cycki można macać już od 16 roku - ale oglądać dopiero od 18!
Jak nie mam 18 lat to nie mogę tego czytać? O kurde.
Już widzę jak teraz każdy będzie sobie piwo pić w miejscach niewyszczególnionych w tej infografice. Mandat jak będą chcieli to i tak dowalą a w sądzie raczej się nie wygra.
Kwestia tylko jaka jest definicja ulicy i placu (szukałem ale jakoś z niewielkimi efektami). Teoretycznie w centrum miasta idąc chodnikiem nie podlegamy pod żaden paragraf (o ile miejscowe prawo nie mówi inaczej)
@kwiateusz: Nie. Ulica to droga w terenie zabudowanym, więc nie możesz tak chodzić w centrum miasta. Można natomiast pić piwo na drodze poza terenem zabudowanym.
z ustawy Prawo o ruchu drogowym:
droga – wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem
@viav: dzięki, jakoś nie mogłem znaleźć definicji drogi :) o ustawach wiem, ale nie ma np. Olsztyna (mam na mailu 5 dokumentów z urzędu miasta i musze przez nie przebrnąć)
@Rev zazwyczaj raz zdefiniowanego pojecia uzywa sie potem wszedzie o ile nie zostało zmienione w danej ustawie, a Agencja to se może... Policja i sąd w razie co rozstrzygają.
Prawie k??%a rozkminili, ale nie do końca, a ktoś kto weźmie to coś sobie do serca może być skazany na porażkę w przypadku, gdy gmina czy miasto uchwałą rady wskaże dodatkowe miejsca. No i dupa blada. Więc informacja nieprawdziwa.
Zawsze mnie to dziwi. Wiadomo, że za picie piwa w miejscach publicznych jest kara, a mimo to ludzie są na tyle głupi, że robią to, a potem płaczą, że dostali mandat. I żeby nie było, sam nie raz piłem ze znajomymi piwo w plenerze, w każde wakacje to na potęgę,ale zawsze były to miejsca, gdzie po prostu policja nie chodzi. Nie było to pod mostami, w okolicy opuszczonych budynków, czy w ogóle
Komentarze (169)
najlepsze
Idąc dalej; jak potraktują strażnicy gościa, obok którego na ławce w parku stoją dwie otwarte butelki: jedna po piwie z wodą w środku, druga
A odnosząc się do tego co napisałaś, i do tego o czym wspominałem wcześniej - czy SM będzie sprawdzać każdą otwartą butelkę dowolnego napoju by sprawdzić czy nie ma w niej przypadkiem piwa? Spotkał się ktokolwiek, kiedykolwiek z czymś takim?
Jeśli na każde z tych pytań odpowiedź brzmi "nie" (jestem na 99% pewny że tak brzmi) to cała ustawa jest do dupy i nie
Już widzę jak teraz każdy będzie sobie piwo pić w miejscach niewyszczególnionych w tej infografice. Mandat jak będą chcieli to i tak dowalą a w sądzie raczej się nie wygra.
Też lubię Pana Lodowego Ogrodu
z ustawy Prawo o ruchu drogowym:
@Rev zazwyczaj raz zdefiniowanego pojecia uzywa sie potem wszedzie o ile nie zostało zmienione w danej ustawie, a Agencja to se może... Policja i sąd w razie co rozstrzygają.