ABC Kolekcjonera Broni Palnej
1. Jaką broń można kolekcjonować?
Bronią na pozwolenie kolekcjonerskie może być praktycznie każda broń, jaką można uzyskać na pozwolenie do obrony własnej, do obrony mienia, do celów sportowych, łowieckich czy rekonstrukcyjnych. Jest to oczywiście broń w pełni sprawna. Bronią kolekcjonerską może być np. rewolwer Nagant jak i AKMS.
2. Kto może uzyskać pozwolenie na broń kolekcjonerską?
Teoretycznie każdy. Praktyka wskazuje jednak, że organy Policji tylko w wyjątkowych przypadkach wydają pozwolenia na broń do celów kolekcjonerskich osobom, które nie spełniają zawartego w Ustawie o Broni i Amunicji warunku bycia członkiem stowarzyszenia o charakterze kolekcjonerskim (takim jak np. „Śląskie Stowarzyszenie Miłośników Broni”). Ponadto obowiązują przy tym typowe jak przy pozwoleniu do celów łowieckich czy sportowych obostrzenia, takie jak niekaralność, dobry stan zdrowia psychicznego i fizycznego oraz ukończenie 21 roku życia.
Osoba pragnąca zdobyć takie pozwolenie może przystąpić do już istniejącego stowarzyszenia, bądź wraz ze znajomymi założyć własne.
3. Czy trzeba zdawać egzamin?
Konieczność zdawania egzaminu zależy od tego kto i co pragnie kolekcjonować. Przykładowo osoby posiadające patent strzelecki oraz ważną licencję PZSS, które pragnęłyby ograniczyć kolekcję wyłącznie do broni dostępnej na pozwolenie sportowe, są z egzaminu zwolnione. Podobnie wygląda sytuacja, gdy myśliwi pragną kolekcjonować wyłącznie broń myśliwską. Ponadto z egzaminu są zwolnieni funkcjonariusze Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Celnej, Biura Ochrony Rządu i Służby Więziennej.
4. Jak wygląda egzamin? Kiedy się go zdaje?
Termin egzaminu określa właściwy organ Policji w toku postępowania i można do niego przystąpić po uregulowaniu opłaty w wysokości 1000 zł. Egzamin składa się z części teoretycznej i praktycznej. Część teoretyczna to test wyboru składający się z dziesięciu pytań, nie wolno popełnić przy tym żadnej pomyłki. część praktyczna obejmuje sprawdzenie umiejętności rozkładania i składania broni, ładowania, rozładowania, zabezpieczania, odbezpieczania i postępowania w przypadku zacięcia. Natomiast nie obejmuje on sprawdzianu umiejętności strzeleckich.
5. Czy na pozwolenie do celów kolekcjonerskich można zakupić broń maszynową?
Tak, choć nie bez problemów. Praktyka wykazuje, że Policja bardzo często odmawia zarejestrowania broni wyposażonej w opcję prowadzenia ognia ciągłego i należy dochodzić swoich praw w sądzie. Niemniej jednak znane już są przypadki, gdy sąd nakazywał Wydziałom Postępowań Administracyjnych Policji zarejestrowanie takiej broni.
6. Czy można kupować amunicję do broni kolekcjonerskiej?
Zakaz zakupowania amunicji przez posiadaczy broni do celów kolekcjonerskich tak naprawdę nigdy nie był obowiązujący. Wynikał on jedynie z pozaustawowego zapisu we wzorze legitymacji posiadacza broni. Ponieważ zapis ten został uznany za bezprawny, opracowano nowy wzór legitymacji już bez niego. Natomiast posiadacze starych legitymacji mogą domagać się od właściwego organu, by ten zapis wykreśliły.
7. Czy broni do celów kolekcjonerskich można używać na strzelnicy?
A czy kolekcjoner samochodów może nimi jeździć? Oczywiście, że tak. Nasza broń kolekcjonerska gości na strzelnicach regularnie.
O
Śląskim Stowarzyszeniu Miłośników Broni
Na zdjęciu powyżej widać moją osobę na tegorocznych targach łowieckich ExpoHunting 2014 w dniach 04.04.2014 - 06.04.2014 w Sosnowcu. Wystawialiśmy się jako stowarzyszenie w celu propagowania strzelectwa. Śląskie Stowarzyszenie Miłośników Broni to stowarzyszenie o charakterze kolekcjonerskim umożliwiające swoim członkom uzyskanie pozwoleń na broń do celów kolekcjonerskich. Ale nie musisz mieć pozwolenia byś się z nami dobrze czuł. Po prostu kochamy broń i chętnie witamy każdego, kto kocha ją tak jak my. Wśród naszych członków są zarówno pasjonaci broni współczesnej jak i fani przetwarzania czarnego prochu w siwy dym. Nie stanowimy grupy zamkniętej, z radością powitamy każdego, kto podziela naszą pasję i przyjedzie na nasze strzeleckie spotkania, by pokazać nam swoje zabawki lub po prostu postrzelać. Nie wydamy nikomu zaświadczenia do WPA już na drugi dzień po wpisaniu na liczbę członków, chyba, że naprawdę zasłużył. Ale osoby zainteresowane bronią i strzelectwem zawsze będą się u nas czuły mile widziane.
o
Ruch Obywatelski Miłośników Broni
Nie tak dawno, dzięki wzorcowym dokumentom ze strony ROMB kilku zapaleńców powołało do życia Śląskie Stowarzyszenie Miłośników Broni. Dziś ŚSMB jest gospodarzem stoiska, a stowarzyszenia takie jak oni, powstałe dzięki treściom ze strony ROMB, możemy śmiało uznać za jeden z naszych sukcesów. A jakie są inne?
Członkowie ROMB zainicjowali ogólnoeuropejską akcję Firearms United (www.firearms-united.eu) mającą na celu przeciwstawienie się pomysłom Komisji Europejskiej uderzającym w strzelecki światek. Dzięki naszym inicjatywom oraz akcjom propagandowym ROMB staje się marką rozpoznawalną, a dzięki naszym prawnikom wielu strzelców zwycięsko wyszło z batalii przeciwko policyjnej samowoli. Dzięki nam wielu ludzi zrozumiało, że bron jest w zasięgu ręki. A chcemy uczynić znacznie więcej. I liczymy przy tym na wasze wsparcie. Pamiętajcie: Razem do celu.
Komentarze (190)
najlepsze
Jak wygląda sprawa z pozwoleniem na broń (jakimkolwiek) jeśli mieszka się poza miejscem zameldowania (wynajmuje się mieszkanie)?
Fajne znalezisko.
Czy znasz kogoś kto zdobył pozwolenie na kuszę?
To taka piękna broń a wedle polskiego prawa jest za szczególnie niebezpieczną i w przeciwieństwie do łuków konieczne jest do niej pozwolenie. Oczywiście czytałem jak wygląda teoretyczny proces ubiegania się o takie pozwolenie, ale jak to już bywa w naszym pięknym kraju realia czasem odbiegają od przepisów.
@kura998: kolega ma legalnie kuszę, trochę to mu zajęło.
Niemal dosłownie zacytowałem nasz kodeks karny. Cały dowcip polega na tym, by zasłaniać się przerażeniem lub wzburzeniem. Np ten słynny rencista co poranił nożem młodego bandytę, zeznał, że zrobił to by policja go łatwiej odnalazła i tym samym się sam utopił bo przyznał, że to była zwykła kalkulacja a nie zrozumiałe w tej sytuacji emocje
Tak, o ile zdążysz wyciągnąć z szafy i załadować. Wolno ci użyć wszystkiego co masz by odeprzeć atak, aprzerażenie bądź uzasadnione okolicznościami wzburzenie zwalnia cię z odpowiedzialności gdy reagujesz zbyt mocno.
W październiku mam kurs na sportowe, pewnie w 2015 roku będę je miał.
Popatrz na to inaczej.
Człowiek się uczy na błędach, najlepiej na cudzych. Historia uczy, że jak dostaniesz pocztą wezwanie by oddać swoją broń w trybie pilnym, to znaczy, że wojna jest kwestią dni o ile nie godzin. Dlatego twoja decyzja, czy bierzesz Kałacha i lecisz do lasu, czy oddajesz go policjantom i spieprzasz do Szwajcarii.
Tego nie powiedziałem, raczej tak, że do dobrych klubów trudniej się dostać (limity członków itd.).
Do członkostwa w stowarzyszeniu kolekcjonerów broni nie trzeba mieć swojej broni. Dobrze jednak chociaż mieć trochę rozeznania lub doświadczeń z bronią.