Zmiana czasu to tresura
W ostatnią niedzielę marca przesuwamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Jak co roku wydarzeniu temu towarzyszą rozważania nad sensownością...
emanueld z- #
- #
- 140
W ostatnią niedzielę marca przesuwamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Jak co roku wydarzeniu temu towarzyszą rozważania nad sensownością...
emanueld z
Komentarze (140)
najlepsze
U mnie podobnie, może nie tak drastycznie, ale jednak po każdej zmianie czasu dochodzę do siebie jakieś 2-3 miesiące zanim zacznę normalnie funkcjonować. Trochę to wkurzające.
Każdy rytuał można tak podciągnąć i będą tacy którzy będą widzieli w tym sens i tacy, którzy nie będą widzieli.
Dla mnie zmiana czasu ma sens, z tym że jest źle zrobiona - powinna być większa, nawet 3-4 godziny, żeby nie było szoku
@mr-piotr: Chyba letnim. Rano się śpi, wieczorem baluje.