Karierę można zrobić szybko i bezboleśnie, małżeństwo jest mało sexy, a rozwód rodziców wcale nie szkodzi dziecku – taki przekaz płynie z polskich seriali. I widz go kupuje. Sad but true...
Wybaczcie ale artykul jest słaby i to bardzo. Po jego przeczytaniu miałem w głowie tylko jedna chyba główna myśl "Stop rozwojowi, i tolerancji zostanmy w sredniowieczu i tradycji, to co nowoczesne jest złe" Z przekąsem autor wypowiadał sie o homoseksualistach jak by mial jakis problem, lub uraz do homoseksualistów wmawiajac ze to "choroba" SIC! (juz za czasów nerona kazdy mial swojego chlopca jak i kobiete i nie bylo w tym nic złego,
Bo to były seriale O CZYMŚ. Albo o kimś. Niech przykładem będzie np. serial "Dom" (osobiście nie lubiłem go, ale na tle dzisiejszych szmatławców błyszczy niczym diament). Albo "Daleko od szosy" - świetny serial, trochę humoru, trochę dramatu, żywy bohater z żywymi problemami. O "4 pancernych" szkoda wspominać bo łza się w oku kręci na myśl że takiego rozmachu już żaden polski serial nie osiągnie. Było sporo fajnych seriali młodzieżowych
to w serialach nie jest prawdziwe życie? ohnoes!!1!!1!!oneone!!!1!eleven!1!
"O ile jednak, wychodząc z gabinetu luster, wiemy, że to, co tam widzieliśmy, było zwykłą iluzją, o tyle w przypadku seriali często o tym zapominamy. Co więcej, ulegamy fascynacji tą iluzją i zaczynamy wierzyć, że to jest życie, jakiego pragniemy. Że tak powinno wyglądać także nasze."
"Widz rzadko zdaje sobie sprawę, że oglądając tego typu obrazki, przyjmuje za oczywiste, iż w dużym mieście karierę
oglądanie seriali, w których bohaterowie romansują i rozwodzą się bez większych rozterek moralnych, może mieć wpływ na zbyt pochopne podejmowanie podobnych życiowych decyzji przez widzów - co za bzdura. Czy autor tej wypowiedzi uwaza, ze ludzie sa az tak glupi, ze po obejrzeniu Magdy M. czy innego gownianego serialu dojda do wniosku, ze rozwod jest fajny?
Tak, niektórzy ludzie są tak głupi, że po obejrzeniu seriali będą się wzorować na zachowaniach swoich
Komentarze (65)
najlepsze
Bo to były seriale O CZYMŚ. Albo o kimś. Niech przykładem będzie np. serial "Dom" (osobiście nie lubiłem go, ale na tle dzisiejszych szmatławców błyszczy niczym diament). Albo "Daleko od szosy" - świetny serial, trochę humoru, trochę dramatu, żywy bohater z żywymi problemami. O "4 pancernych" szkoda wspominać bo łza się w oku kręci na myśl że takiego rozmachu już żaden polski serial nie osiągnie. Było sporo fajnych seriali młodzieżowych
"O ile jednak, wychodząc z gabinetu luster, wiemy, że to, co tam widzieliśmy, było zwykłą iluzją, o tyle w przypadku seriali często o tym zapominamy. Co więcej, ulegamy fascynacji tą iluzją i zaczynamy wierzyć, że to jest życie, jakiego pragniemy. Że tak powinno wyglądać także nasze."
"Widz rzadko zdaje sobie sprawę, że oglądając tego typu obrazki, przyjmuje za oczywiste, iż w dużym mieście karierę
Złotopolscy - ksiądz
Plebania - księża
Ranczo - ksiądz
A w Klanie zakonnicę widziałem tylko w czołówce.
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak, niektórzy ludzie są tak głupi, że po obejrzeniu seriali będą się wzorować na zachowaniach swoich
Komentarz usunięty przez moderatora