Cambridge: Obalmy mit o oszczędzaniu energii
Cambridge University postanawia obalić kilka koncepcji odnośnie energo oszczędności i udowodnić, że praktyki zalecane przez fachowców, tak naprawde są do bani.
- #
- #
- #
- 224
Cambridge University postanawia obalić kilka koncepcji odnośnie energo oszczędności i udowodnić, że praktyki zalecane przez fachowców, tak naprawde są do bani.
Komentarze (224)
najlepsze
@sanger: Smutne, ale liczyć nie potrafisz.
Czajnik ma 2 kW i wodę zagotuje w 2 minuty. Jeżeli w salonie masz 2-3 standardowe żarówki to mają one moc około 200 W. Czyli tyle samo energii zużyją przez 20 minut. Zmywarka i pralka zużywają około 1 kWh na pojedynczy cykl, czyli tyle co żarówka 200 W przez 5 godzin (tylko że pierzesz raz na kilka dni, zmywasz raz dziennie, a świecisz światłem przez wiele godzin w wielu
60W żarówka halogenowa to 840
Jest nienaukowy na wiele sposobów, upraszcza (dumb down) do poziomu niemalże idiotyzmu.
To jest materiał z uniwesytetu - użycie "żarówek" jako jednostki mocy jest głupie.
Natomiast
Doszlibyśmy do momentu, w którym jedynym rozwiązaniem są reakcje jądrowe - czy to chodziłoby o zimną, czy ciepłą fuzję, albo też inne tego typu zjawiska.
Wszystko fajnie, tyle, że zanim nie nastanie katastrofa mająca znaczny wpływ na ludzi - to rozwój technologii będzie determinowany przez gospodarkę, popyt i suchą kalkulację co się opłaca, a co nie (dlatego ważne jest posiadanie placówek badawczych za publiczne pieniądze, które nie liczą zysków w $$$).
Z
@babisuk: Właśnie problem, że nie zawsze. Przejechanie 3-5 km do pracy rowerem zamiast samochodem, w ciepły i suchy dzień wydaje się być oczywistą oszczędnością. Szczególnie, że przejazd tych 5 km rowerem może okazać się nieznacznie dłuższy (nierzadko krótszy), niż samochodem w korkach. A mimo to dla wygody (bądź z lenistwa) ludzie wolą jechać samochodem. Przetaczając dodatkowo argument bezpieczeństwa.
Do tego liczy się mentalność. W Holandii sprzedają się jak ciepłe bułeczki rowery z silnikami elektrycznymi, podobnie jest w wielu małych miasteczkach Niemieckich. W Polsce też można taki rower sobie zakupić, a nawet zrobić
Moje pomysły:
Niektóre żarówki energooszczedne zostawiam zapalone nawet jak wychodzę z domu - bo ilość godzin świecenia to np. 50tys. ale żarówa wytrzymuje tylko 1000 cykli włączeń. Więc opłaca się czasem nie wyłączać i taka żarówka pociągnie 5-6l at, a przy normalnym wyłączaniu tylko rok - koszt wymiany żarówki 15zł a koszt godziny swiecenia to np. 2gr.
W
odcinanie się od internetu (wyłączanie routera) też nie jest najlepszym pomysłem jeśli chce się mieć kontrolę nad mieszkaniem...
@jemcheetosy:
@kiler129: było na głównej
W jaki sposób rozpoznajesz obecność domowników przy użyciu telefonu ? Co w sytuacji gdy np. żona wróci do domu z rozładowanym telefonem ? Siedzi po ciemku bo system nie rozpoznał że domownik wrócił ?
Są polskie napisy.