Kiedy dzieci czekają na śmierć
Dawid (lat 14) odmówił podłączenia do respiratora, nie chciał umierać długo. Kuba (lat 16) wybrał sobie dobre miejsce na cmentarzu, powiedział, komu dać jego gitarę. I zdążył jeszcze poradzić młodszej siostrze, że nie zawsze musi słuchać rodziców.
marek6699 z- #
- #
- #
- #
- 162
Komentarze (162)
najlepsze
"Uwielbiam" historie, gdzie rodzice nie pozwalaja decydowac dziecku o walce, ktorego de facto dzieciaki znaja final.
Temat za to straszny, nie chciałabym nigdy musieć doświadczać cierpienia i śmierci swoich dzieci i nikomu tego nie życzę... nie udało się powstrzymać łzy na koniec artykułu :(
Ktoś w moje rodzinie umierał na raka z przerzutami. Sama słyszałam wielokrotne "ja już chcę wreszcie umrzeć!". 0/10, nie polecam. Nie życzę nikomu.
Nie rozumiem przeciwników eutanazji.
@Mleczny_Baki: Pisząc w liczbie mnogiej chodziło mi właśnie o społeczne przyzwolenie.
Wiadomo, że rodzice nie powinni grzebać własnych dzieci, ale też nie powinni zatrzymywać ich tu na siłę gdy wiadomo, że będzie się to wiązało z wielkim cierpieniem.
Inny problem to lekarze, którzy mimo, że mają obowiązek uśmierzyć ból a tego nie robią, bojąc się, że
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy gdy dziecko prosi o godną śmierć na siłę chcą go babrać w dalsze przedłużanie życia i cierpienia.
Wielkie brawa dla pani Sylwii, która uszanowała wole syna.
Podziwiam tych ludzi, ich odwagę i siłę. Podziwiam też te dzieci. Są silniejsze od dorosłych.