Witam wszystkich.
Chciałbym się z Wami dzisiaj podzielić czymś, co mnie spotkało. otóż kilka dni temu kupiłem w Polo Markecie zapiekankę z pieczarkami (foto w załączniku). Wiem, zaraz powiecie, że byłem głupi, bo każdy taki produkt to szajs. Ale nie o to chodzi. Otóż kupiłem taki produkt, bo zerknąłem na opakowanie, całkiem, całkiem, do tego skład: m.in. 15,4% zapiekanka, cebula, 5% ser, etc.
Ot moje zdziwienie było tym większe, kiedy otwarłem dzisiaj opakowanie. To, co ukazało mi się po otwarciu opakowania przeraziło mnie, wystraszyło, zbulwersowało. Poza bułką, nie ma na tym czymś nic co można by zakwalifikować do zapiekanki z pieczarkami i cebulą, bo ser jest, w jakiej ilości sami oceńcie na foto.
Sięgam więc po wujka googla, szukam kontaktu do producenta i dzwonię.
Pytam pierwszej pani, gdzie w podanym produkcie mam 15,4% pieczarki?
Chwila zdumienia, po czym: "przełączę pana do koleżanki, ona odpowie w temacie".
Następna pani: "te 15,4% to jest to wartość udziału pieczarki w całej partii produktu".
Po czym ja: "ale ja kupuję 1szt produktu, nie całą partię, skład podaje jasno: 15,4% pieczarki. Poza tym dodałem, ze tutaj nie ma nawet 1% pieczarki".
Na to zdumiona pani, jąkająca się z nerwów: "...ale to jest farsz pieczarkowy, coś zmielonego w procesie produkcji...".
Na to ja: a gdzie mamy napisane w skaldzie, że to farsz czy cokolwiek co przypomina pieczarkę?
Na to pani nr 2: "w składzie jest napisane pieczarka 15,4%, ale u Nas w recepturze produkcyjnej produktu jest zapisane, ze to nie pieczarka a jedynie farsz pieczarkowy, nie piszemy w składzie na opakowaniu, że to nie jest farsz pieczarkowy (sos pieczarkowy - dodała wyraźnie zakłopotana)"
Dodam, że pani nr 2 odpowiada za jakość w tej firmie, tak mówiła. Po chwili rozmowy dodałem również, że zupełnie nie rozumiem tej sytuacji, po czym poproszono mnie, żeby m zadzwonił za chwilę, pani nr 2 porozmawia z panią nr 3 - dyr produkcji.
Co Wy na to? Prawda, że smaczne?
Ja czuję się oszukany, czegoś takiego nigdy bym się nie spodziewał.
ps. zgłoszę sytuację do PIH, może się tym zainteresują, bo wg mnie ktoś tutaj coś robi nie tak...
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/21vefsU_dC1Hmf4d1rj22Y2lYbuah1dOj4uvzs4Y,wat600.jpg?author=rafales&auth=98d87d65b4477b17af9769f58d8276d3)
Komentarze (239)
najlepsze
2 zasada: jak już się zdarzy to w przezroczytym opakowaniu, żebym widział co na niej jest
Około 19 godziny, zima, ciemno za oknami, Grażyna na oko lat 50 w kuchni podgrzewa zapiekanki z Polo Marketu co chwilę rzucając jakieś komentarze w stylu "no Janusz czas już na nowy piekarnik, bo ten juz ze 40 lat ma jeszcze po mamie mojej". Kamera szybko przesuwa się do przedpokoju, gdzie na szafce leży wyciąg z konta męża Grażyny
Świeża mała bagietka ~ 60gr-90gr
100g pieczarek ~ 60gr-80gr
50g sera ~ 80gr-100gr
Z takich proporcji masz dwie świeże w cenie od 2zł do 2zł i 70gr.
Soli i przypraw nie liczę bo każdy ma na stanie i starczają na długo, sosów w gotowej zapiekance też nie ma więc to nie ma wpływu na cenę. Dyskusyjny może być czas przygotowania jednak to tylko kilka minut sprawnej roboty