Jedyne co mnie wk@%?iało to to, że ta książka powinna się nazywać OKUTANI - nie wiem kto to tłumaczył, ale chyba bardzo lubił to słowo - ew. nie znał synonimów (powtarza się non stop)
Osobiście naprawdę polecam "Metro 2033" wraz z innymi książkami z tej serii. Mam je wszystkie i mogę powiedzieć, że są naprawdę świetne. Rozczarowałem się jedynie podczas czytania "Korzeni niebios", liczyłem na coś bardziej... mrocznego. Włochy jednak nie pasują zbytnio do klimatu postapo. Wybitny jest "Piter" oraz 2 pierwsze części trylogii Diakowa.
edit:
ha! w sumie nie wszystkie, wyszła ostatnio kolejna:
@maciekawski: Kilka dni temu właśnie przeczytałem Metro 2033, świetna książka. Uwielbiam takie, gdzie bohater nie jest kimś szczególnie wybitnym na początku i jest jakiś realizm. Np. walka z dwoma ludźmi dla niezbyt potężnego 20-latka byłaby praktycznie nie do wygrania, więc trzeba liczyć na spryt. Mnie do Metro 2034 zniechęciły recenzje i opinia kolegi, który twierdzi że jest zdecydowanie słabsza. Grę odpaliłem po przeczytaniu książki i ktoś chciał się tylko na
@maciekawski: o, i jeszcze jeśli ktoś lubi Stalkerowe klimaty, to też mamy świetnego reprezentanta w postaci Michała Gołkowskiego i jego "Ołowiany świt" - jak dla mnie świetna książka, też polecam :)
@PlasterBoczku: "Więc idź, są światy inne niż ten." Przeczytałem całą sagę 2 razy. Niedawno wyszła kolejna część "wiatr przez dziurkę od klucza", co pokazuje jaki potencjał ma to universum.
Nie gustuję w postapokaliptycznych książkach, ale Mroczna Wieża, to zdecydowanie najlepsze tego typu i jednocześnie najlepsze dzieło Kinga, jakie czytałem. Chociaż ostatnie tomy nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, jak Ziemie Jałowe i Czarnoksiężnik i kryszał.
Przez pustynię uciekał człowiek w czerni, rewolwerowiec podążał w ślad za nim.
Zdecydowanie brakuje tutaj "Sekundę za późno" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/84993/sekunde-za-pozno - świetna książka, którą czyta się z zapartym tchem. Doskonała, moim zdaniem, analiza pierwszych dni "po" i łańcuch przyczynowo skutkowego z tym związanego. Bardzo polecam.
@krl_krl: Mi też czasem wydawała się słaba, tak gdzieś do około połowy książki to się zdarzało. Miałem wrażenie, że bohater jest jak James Bond, kule go mijają i zawsze mu się uda. Koniec książki wyjaśnił wszystko i zrobił na mnie duże wrażenie. Nie okazało się to naiwne. Dodatkowo zapadła mi w pamięć akcja kiedy wyszli na powierzchnię szukać księgi, zgubili się w korytarzu opuszczonej przez ludzi biblioteki z trzema zamkniętymi
Komentarze (117)
najlepsze
Chyba powinni zatrudnić nowego informatyka z mazowieckiego .
Jedyne co mnie wk@%?iało to to, że ta książka powinna się nazywać OKUTANI - nie wiem kto to tłumaczył, ale chyba bardzo lubił to słowo - ew. nie znał synonimów (powtarza się non stop)
edit:
ha! w sumie nie wszystkie, wyszła ostatnio kolejna:
http://www.empik.com/dziedzictwo-przodkow-tod-mit-uns-uniwersum-metro-2033-cormudian-suren,p1088350382,ksiazka-p
Nie gustuję w postapokaliptycznych książkach, ale Mroczna Wieża, to zdecydowanie najlepsze tego typu i jednocześnie najlepsze dzieło Kinga, jakie czytałem. Chociaż ostatnie tomy nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, jak Ziemie Jałowe i Czarnoksiężnik i kryszał.
Przez pustynię uciekał człowiek w czerni, rewolwerowiec podążał w ślad za nim.