Ośmiolatek za kierownicą samochodu. Wiózł pijanego tatusia.
Dziecko jechało krajową trasą numer 12, trafiło do szpitala. Tatuś mu kazał...
donpedro84 z- #
- #
- 74
Dziecko jechało krajową trasą numer 12, trafiło do szpitala. Tatuś mu kazał...
donpedro84 z
Komentarze (74)
najlepsze
U mnie na wsi kiedyś był przypadek, że małolat (coś koło 12 lat) jechał traktorem i go zatrzymała policja. Po wymianie argumentów kazali mu biec do domu i wrócić z ojcem, a oni zostaną przy maszynie. Skurczybyk za 15 minut przyjechał maluchem i powiedział im, że sorry ale ojca nie ma w domu :)
I sądzę, ze mimo wszystko taktyka w tym względzie była skuteczna- nie ma podstaw, żeby zabrac mu prawko.
Co innego problemy z mandatem i ubezpieczycielem- pewnie się wypnie i za szkody bedzie trzeba zapłacić z własnej kieszeni.
Nawiasem mówiąc, właśnie dlatego mamy zasadę ograniczonego zaufania. Nigdy nie wiesz czy zaraz nie nadjedzie 8 latek odwożący pijanego ojca. Chociaż bardziej prawdopodobna jest jakaś pani poprawiająca makijaż. ;)
Od marca już w kinach!