Kawiarnia literacka. Zupełnie pierwsza randka.
![Kawiarnia literacka. Zupełnie pierwsza randka.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_UPBT2c9LK5Bf2qFuMnkVIcjxactx3Y0O,w300h194.jpg)
Powiedz jej, że jest piękna, myślę sobie, bo jest ładna, a jeśli jej powiesz, że jest piękna, to na chwilę specjalnie dla ciebie stanie się piękna, nie gadaj o terrorze, weź ją za rękę i powiedz jej, że jest piękna…
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
Ogólnie tekst to dla mnie takie czcze gadanie i spekulacje z których nic nie wynika.
Cool story:
Byłem z dziewczyną w restauracji, obok siedziała "para". Byli na randce. 90% czasu zajmowało im dzwonienie do znajomych (każde osobno), zamienili może raptem z 10 zdań. Ich rozmowa wyglądała tak:
-Zjesz coś jeszcze?
-Nie
-No może coś zjesz?
-Nieeeeee!
Około godziny 23 żenada osiągnęła szczyt, kiedy dzwonili już do jakichś dalekich znajomych,
Tu chodzi o co innego. Pozwalasz facetowi gadać o IIWŚ i widzi zainteresowanie, więc mówi dalej. Ty udajesz, on się nakręca przez co powstaje sytuacja, w której wszystkim jest źle. Gość w końcu zaczyna zdawać sobie sprawę, że wszystko robił nie tak a Ty zdajesz sobie sprawę, że zmarnowałaś ostatnie 2h.
Niestety, ale by się dogadać trzeba kooperować. Wysyłanie c?@@#wych
A potem...
#krzyczmarzam
Komentarz usunięty przez moderatora
@MarZam: Albo można opowiadać historię z tagu #miud. Wyobraźcie to sobie.
- No i jak Firletko, smakuje Ci ten dorsz?
- Och, bardzo, wyborny...
- Jak już jesteśmy w temacie ryb - mój stary jest fanatykiem wędkarstwa...
A życie pokazuje co innego. Uważam, że trzeba się poznawać powoli. Zanim kogoś pocałuję, chcę wiedzieć jakie ma serce, jaką duszę. Wiem, że pokusa czasem jest ogromna, ale warto to szanować. Zbyt wiele widziałem związków, kiedy na początku jest to coś i bardzo szybko się zaczyna,
Zależy, na jakim kto jest etapie.
@agaja: tu sie nei zgodzę, wg mnie nie warto tracić czasu na cos co sie nie podoba
Przyznam, ze mnie sie nie podobala.
Znaczy faktycznie mocna, byc moze faktycznie dobra i wartosciowa, nie przecze, bo wartosc ksiazki jednak oddzielam od wrazen odnosnie "lubie/nie lubie". Przy czytaniu mozna wyczuc, ze jest to powiesc ambitna, glebsza.
Ale jak dla mnie mimo wszystko zbyt pogmatwana, nie podoba mi sie zupelnie postac glownego bohatera, taki niesympatyczny jak dla mnie. Calosc powiesci w odbiorze taka ciezka.
Uwielbiam czytac, czytam