Jak wygląda Mission Imposible po Polsku?
Złodziej podchodzi do samochodu tak, że nie jest widoczny kamerom, widać go dopiero gdy zbliżył się do drzwi, po kilkunastu sekundach jest już w środku, w tym czasie Ochroniarz jest chwilowo za ścianką i go nie widzi, kiedy ochroniarz wychodzi zza winkla ścianki złodziej schyla się w aucie, ochroniarz przechodzi obok, idzie na drugą część chronionego terenu a złodziej wstaje i odjeżdża... zgranie czasowe było idealne. Cała akcja trawała zaledwie 2min między 21.03 a 21.05 w Gdańsku na ulicy Partyzantów.
Moje auto z autoalarmaem, blokadą kierownicy i immobiliserem skradziono w 2 minuty na strzeżonym, monitorowanym osiedlu, tuż obok otwartej "Żabki" i pod nosem przechodzącego Ochroniarza.... Brzmi jak scenariusz filmu prawda?
Tylko niestety to nie jest film a smutna rzeczywistość. Straciłem rzecz, której zdobyciu poświęciłem wiele wysiłku. Jestem studentem i nie mam nieograniczonych funduszy. Od lat marzyłem o porządnym aucie, tym bardziej że jestem wielkim fanem motoryzacji i motorsportu. Przeznaczyłem na niego wszystkie oszczędności które gromadziłem ciężko pracując jeszcze zanim w ogóle miałem prawo jazdy. Oprócz wyjazdu na wyścig F1 i wizyty w Australii było to moje największe marzenie i pierwsze zrealizowane. Kiedy udało mi się wreszcie zdobyć wymarzone auto ledwie kilka miesięcy temu, cieszyłem się jak dziecko a jego myciu, sprzątaniu o jeździe nie wspominając poświęcałem wiele wolnego czasu. Ktoś jednak postanowił skrócić sobie drogę jaką ja przeszedłem do zdobycia auta i zwyczajnie je ukraść odbierając mi nie tylko środek komunikacji ale "część życia" :( Niby mogę przyjąć ubezpieczenie i kupić inny, ale po pierwsze nie dostanę równowartości auta w które włożyłem dużo pieniędzy i serca, po drugie żadne, nawet lepsze od tego auto nie będzie tym o które walczyłem i do którego się przywiązałem. Zdecydowanie wolę oddać autocasco do ubezpieczalni ale odzyskać swój samochód.
Już nie raz pokazaliśmy siłę społeczności Internetowej, może i teraz się uda! ZNAJDŹMY ZŁODZIEJA!!!!
Jetem pełen podziwu jego umiejętnościom, ale nie mogę pogodzić się z taką stratą. Po początkowej załamce chcę walczyć o odzyskanie mojej włąsności, nie mogę siedzieć i czekać, pomóżcie proszę! Jeśli ktoś zauważy moje auto czy to na drodze czy na aukcji dajcie znać. Niestety auto jest w stanie niemal idealnym i nie posiada znaczących cech szczególych, gdyby jednak ktoś kupował podobne Audi niech zwróci uwagę czy nie posiada delikatnego odprysku lakieru na prawej listwie ozdobnej (ktoś kiedyś puknął dzwiami na parkingu i nadpękniętego plastiku przy lewym lusterku)
telefon 725 188 758, lub na Policję 997
nr. rej CGD76SK
Audi A6 C5, 2,5Tdi, skrzynia: Multitronic automatyczna
VIN: WAUZZZ4B42N136535
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/01v8bMg_mLiXZvdQwizrJkFfHQuU6RlItMXBcc5x,wat600.jpg?author=PrzeMo324&auth=086a361000c10f51db161df3154c3beb)
Komentarze (258)
najlepsze
Posiadam również Audi A6 C5 całe szczęście, nie z silnikiem 2,5tdi tylko 2.8Q, jak tylko możesz to bierz kasę i uciekaj od tego silnika i skrzyni multitronic, która jest niemiłosiernie wadliwa, na forum a6klub.pl śmieją się, że jest to wręcz mieszanka wybuchowa, a nie samochód do jazdy, ktoś go ukradł nie wiedząc, co w nim siedzi. Zapewne odklejone były naklejki 2.5tdi na tylnej masce, gdybyś je zostawił to złodziej omijał by
@bocian82 :
Jeździ ich tyle, bo są tanie! Zobacz, można mieć prawie limuzynę za ok 8-9tys. zł. Zresztą diesla kupuje się dla oszczędności, a ten pali 10litrów psuje się, i ma mało mocy jak na taką pojemość, same
Bardzo Ci współczuje kradzieży auta i mam nadzieję, że uda się je znaleźć, ale chciałbym Ci zwrócić uwagę na jedną rzecz - nie kupuj auta na które Cie nie stać.
Ile razy ja to widziałem, jak ludzie się zapożyczają, ostatnie oszczędności wysupłują by kupić "wypasione" auto (i na AC oczywiście już nie starcza) - a później mają serce w przełyku za każdym razem jak je muszą gdzieś zaparkować. A jak coś
Sam piszesz o sobie biedny student, a porywasz się na multitronic mający wady konstrukcyjne, który kosztuje w naprawie 3,5-10 k, nie wspomnę o 2.5 tdi silniku, w którym notorycznie coś pada, żłopie do 12-14l w mieście - masz fantazję. Mógłbym jeszcze mówić o mało trwałym i często skrzypiącym wielowahaczowym zawieszeniu...
1.9 miały przebiegi 140-170tys.? Chłopie, takie auta,