Wrotki bdelloidalne znów nabijają się z naukowców - „co wy tam wiecie o...

Ogólny problem, jaki te wrotki stawiają przed nauką jest taki: istnieją od kilkudziesięciu mln lat (aktualne szacunki – 80 mln) rozmnażając się jedynie bezpłciowo (partenogeneza) a są genetycznie zróżnicowane i zaadaptowane do różnych środowisk.

[Sierkovitz]

@Jariii: To oczywiście kwestia konwencji ale horyzontalny transfer genów to jest zjawisko podobne do rozmnażania płciowego. No i fajnie byłoby wiedzieć jaka jest presja pasożytów na wrotki - bo jeżeli jest niska to aż takiej potrzeby rekombinacji płciowej nie ma. To samo dotyczy częstotliwości mutacji. Dobry tekst pod tym względem, że otwiera ciekawą dyskusję na znacznie szerszy temat niż same wrotki. Do powiązanych dorzuciłem swój tekst sprzed jakiegoś czasu na

[Sierkovitz]

@Jariii:

Skoro mają aż tyle HGT z innych królestw czy domen - to na bank mają od cholery transferu genów między gatunkami co pozwala im pewnie korzystać z ulepszeń wypracowanych przez kuzynów.

No wiesz co? Pytać o takiej postaci czy był hetero czy homo? ;)

W sumie pomysł dobry - za pomocą klonowania uzyskać nareszcie X-Menów ze specjalnymi zdolnościami.

[Jariii]

@Sierkovitz: Podobnie jest zresztą u patyczaków ale to zasługa stałego środowiska życia. Hipoteza Czerwonej Królowej, pojęcia nie mam jakiej podlegają presji środowiskowej ale sporo można artykułów internecie o nic znalezc ale po angielsku :) Wrotek, to stworzenie przez, które kiedyś prawie zszedłem na zawał jak się do mnie skubaniec "uśmiechnął". Zagadka dla ciebie skoro jesteśmy przy dzieworództwie Jezus był homozygotą czy heterozygotą? Pierwsze kroki w kierunku genetyki biblijnej xD