VAT do zwrotu? Tak, po trupie skarbówki
O 50 mln zł spadła sprzedaż wrocławskiego przedsiębiorstwa tylko dlatego, że urząd skarbowy od roku nie zwraca mu nadpłaconego podatku . Zakład obawia się utraty stabilności finansowej. A fiskus? Przedłużył kontrolę o rok.
reflex1 z- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
Pieniądze zostały w skarbówce, a właściciel firmy na własny koszt sądzi się z skarbówką.
Pewnie za 5 lat wygra ale na odszkodowanie złoży się każdy z nas.
To taka nowa forma zaciągania kredytu przez państwo od podatników.
Ty mozesz sobie pomlaszczec na internetowym forum tudzież pop@$%!#$ać z flagą po ulicy i drzeć ryja, a mafia ma policję, policje skarbową, tajne służby, wojsko, komandosów no a przede wszystkim broń ostrą którą może używać "w razie zagrożenia"
Tu juz dobrze nie bedzie.
Mój teściu jak go pytam o prowadzeni DG zawsze mi powtarza: "nigdy nie mieć VATu do zwrotu i w żadnym miesiącu nie wykazywać straty". Raz jak wykazał stratę, wkrótce miał kontrolę i trzepanie papierów... taki klimat ;-)
"Podobne problemy jak spółka z Wrocławia ma wielu podatników w kraju. Jest ona jednak pierwszą firmą, która zdecydowała się głośno o tym mówić.".
Przecież każdy kto czyta wykop zna podobne sytuacje, np. ta:
http://natemat.pl/16809,od-postanowien-skarbowki-nie-ma-zazalen-urzedniczka-odpowiada-prezesowi-autobialu
Wydawało mi się, ze koleś trochę po bandzie z tym poleciał, ale wychodzi na to, że wszystko było legalnie (podobnie jak kiedyś Pan Kluska zrobił).
Dziwki z US i tyle.
Zamiast przyjechać na kawę, porozmawiać, powiedzieć aby nie opuszczał kraju itp. i wszystko wyjaśnić to k$%?a będą budzić człowieka o 6.00 bo IM SIĘ WYDAJE, że tutaj coś może być nie
Przykro mi psuć ci dobry nastrój ale żaden urzędnik się nie martwił zmarnowanym czasem. Dostali za to kasę i to możliwe, że podwójną jeśli robili w nadgodzinach. Pewnie byliby szczęśliwi mając więcej takich jak ty. Takie życie niestety...