Wystąpili o zwrot nadwyżki VAT Efekt? 2 lata kontroli i groźba utraty płynności
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Nlh6NAtgucqMJVPQX2MYeL9DtzK9i77u,w300h194.jpg)
O tym, jak w praktyce wygląda ściganie domniemanych oszustów z perspektywy podatników, przekonała się jedna z wrocławskich firm. 21 lutego 2013 r. wkroczyli do niej kontrolerzy z Dolnośląskiego Urzędu Skarbowego. Kontrola trwa do dzisiaj i szybko się nie zakończy.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darosoldier_vJk2Hzj70V,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Jeśli skonfiskują komputery, zablokują konta, to jak firma ma działać?
Tak tylko problem polega na tym, ze by mieć wszystko ok to 90% swojego zaangażowania musisz wkładać w papierologię.
Prowadzenie firmy w Polsce wiąże się z większym obrotem "papierem" niż w bibliotece. Mam tutaj na myśli wszelkie gromadzenie dokumentów, poziom skomplikowania i ilość różnorakich faktur w zależności kto jaką działalność prowadzi. Stawki podatkowe VAT 23,8, 5, 4, 0 i zw no i to co pisałem wcześniej poziom skomplikowania ustawy VATowskiej
Nie miałem trzepanka przy zwrocie VAT na poziomie 2500zł. Ale miałem pełną świadomość, że jakiemuś nadgorliwemu urzędnikowi może odbić i mało, że zajmie mi czas to jeszcze uprzykrzy życie, uwali kontrahentów, to jeszcze będę się z nimi woził latami, to właśnie jest Polska, gdzie państwo zakłada, że wszyscy to złodzieje. Tyle, że ze mnie taka firma jakby jej nie było, na obecną chwilę.
Bo skarbówka jest chętna do brania, ale
To są informacje publicznie dostępne. Czyżby artykuł wyssany z palca? Takie rzeczy owszem są na porządku dziennym. Na porządku dziennym jest również popyt czytelników na takie artykuły
2. niech każda fakturka leci do serwera US
3. niech zatrudnią kilku geeków i niech oni się zaczną bawić danymi i wyszukują na tych danych szwindli
4. niech wtedy us sam robi rozliczenia księgowe z automatu, wystawia pity normalne, roczne
byłby to mój spoko pomysł, ale pewnie by było tak
1.
Zupełnie inną kwestią jest traktowanie przedsiębiorców w ogóle. Gdy
Dochodzę do wniosku, że w tym pięknym nadwiślańskim landzie trzeba siedzieć cicho, kraść pod stołem, nie ujawniać się. Tylko tak można przefrunąć pod radarem kolejnych biurwysynów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Każdy średnio inteligentny wie że coś na rzeczy musi być. Kasa jest wielka. Wiadomo że z wyłudzeń z kasy państwa wypływa ok. 20 - 30 procent dochodów, czyli kilkadziesiąt miliardów złotych. Powinno się odkryć tajemnicę skarbową i pokazywać dowody z przeprowadzonych postępowań kontrolnych, wtedy ludzie by zobaczyli jaka się kasę kradnie. Ten tekst jest najlepszą obroną czyli atakiem.
Oczywiście należy pamiętać, że
Kazdy wykopek by to przewidzial.
Oni przychodzą, żeby coś znaleźć. Sami są rozliczani przed naczelnikami jeśli nie wystawią przynajmniej głupiego mandatu na 150 zł.
Bezsensowne porównanie. Jeżeli już chcesz jakieś porównani z policją to może wyobraź sobie sytuacje w który drogówka poza kontrolą prędkości samochodów robi rutynowe kontrole, sprawdza kierowcę alkomatem, sprawdzą prawo jazdy, ubezpieczenie, itp. Normalnie patologia.
@Vielokont: