nikt nie kupuje scigacza by nim pyrkac 60km/h, kazdy kto wsiada na taki sprzet zdaje sobie sprawe ze potrzeba bardzo niewiele by zginac lub co gorszaa stac sie kaleka albo co jeszcze gorsze zabic kogos albo zrobic z kogos kaleke albo najgorsze zrobic kaleke z siebie i z innych etc etc :D po prostu ryzyko zawodowe.
@patricko: Puki snob zabija sam siebie, najlepiej o drzewko - to jego niezbywalne prawo. Kiedy zabija innych - pozbawia ich niwzbywalnego prawa do życia. I, uwierz - wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy jak może sponiewierać nawet tylko 100 konny motocykl ;)
@patricko: Na szkolnia przyjeżdżają kolesie na ścigaczach którzy najpierw zadają lansu na prostej a potem okazuje się, że nie wiedzą co to przeciwskręt, dosiad, nie umieją redukować biegów, że o złożeniu czy wolnym slalomie nie wspomnę. Na mokrym torze w Bydgoszczy paru po prostu nie chciało jeździć... Ale jazda po prostej czy whellie - opanowane ;)
I to przeraża. Brzytwa dostępna dla każdej małpy ;)
Niepotrzebnie wysprzęglał motocykl, efektywniej hamowałby bez sprzęgła, może zyskałby jeszcze kilka centymetrów - ciekaw jestem czy to zdarzenie nauczyło go nie odkręcać na dwupasmówkach z drogami podrzędnymi.
Leciał niewiele ponad stówe a to jest nic dla erłana a heble też ma rewelacyjne, więc nie spinajcie pośladów że to jest wina motocyklisty bo facet mu wyjechał i tyle.
sam miałem kilka sytuacji 50-80km/h gdzie kretyn w ogóle nie rozgląda się na boki tylko skręca.
@hornat89: Niby jak zajechał droge??? Znasz podstawy fizyki to sobie policz, gdyby koleś jechał przepisowe 90km/h to samochód skończył by manewr skrętu 90m przed motorem (jak między nimi było jakieś 170m), czyli o jakim wymuszeniu my tu mówimy????????????? Może następnym razem jak słyszymy tylko motor to nie wykonujmy żadnych manewrów bo nie wiadomo skąd, gdzie i kiedy......
Jak dla mnie obustronna głupota. Motocyklisty za prędkość. Nie mam nic przeciwko nim, i staram się rozglądać w lusterka. Kierowca tego auta też debil bo wymusił ewidentnie pierwszeństwo i chyba totalnie jest pozbawiony wyobraźni.
Co do motocyklistów zap?##!%!ających 200 km/h. Takim patrzenie w lusterka nie pomoże bo jadą z taką prędkością, że nie zdążyłbym zobaczyć go w lusterku, a co dopiero zareagować. Moim zdaniem takim powinni zaraz po pijanych kierowcach odbierać dożywotnio
Kierowca widzi auta jadace daleko z naprzeciwka i skreca. Skad ma wiedziec ze za samochodami skrada sie motocyklista ktory zabierze sie do wyprzedzanie z ogromna predkoscia?
Komentarze (200)
najlepsze
I to przeraża. Brzytwa dostępna dla każdej małpy ;)
1 jezeli na odcinku drogi jest ograniczenie do 70 to odpuszcam gaz i zwalniam,
2 jezeli jest ograniczenie do 70 i skrzyzowanieto bezwzgnednie nie wyprzedzam i bardzo zwalniam
3 zwalniam w terenie zabudowanym, zazwyczaj bardzo, jest to chwila odpoczynku
4 nie wyprzedzam wiecej niz jeden pojazd na raz, nigdy calej kolumny za jednym razem
5 manete odkrecam na drodze bez ograniczen, najlepiej
sam miałem kilka sytuacji 50-80km/h gdzie kretyn w ogóle nie rozgląda się na boki tylko skręca.
ledwie stówkę ponad stówkę ;)
Co do motocyklistów zap?##!%!ających 200 km/h. Takim patrzenie w lusterka nie pomoże bo jadą z taką prędkością, że nie zdążyłbym zobaczyć go w lusterku, a co dopiero zareagować. Moim zdaniem takim powinni zaraz po pijanych kierowcach odbierać dożywotnio
Kierowca widzi auta jadace daleko z naprzeciwka i skreca. Skad ma wiedziec ze za samochodami skrada sie motocyklista ktory zabierze sie do wyprzedzanie z ogromna predkoscia?