Ponad 200 : D a jak by się rozbił to wywody "pacz w lusterka" na pewno wymusił autem itp. Oby ta sraka z jego gaci nigdy się nie zmyła dostał szansę to niech myśli.
@Jofiel: Ejj stary robisz ze mnie hejtera. Mam bekę z ludzi, a dokładnie z tych co zawsze powiedzą, że auto wymusiło, że kierowca auta nie spojrzał. Większość przypadków jest taka jak na filmie. I dlatego trochę się śmieje z naklejek "patrz w lusterka". Zawsze patrze ale jak ktoś będzie mnie mijał z 200 na blacie to nie wiem czy akurat trafie w ten moment, że przy zmianie pasa go wcześniej zobaczę.
Jestem motocyklistą od wielu lat (jak ktoś nie wierzy to niech posprawdza moje komentarze) i uważam, że jeśli ktokolwiek twierdzi, że to jest wina samochodu to jest grubo walnięty w czerep i najlepiej niech nie wsiada więcej na motocykl. Nie będę tu opisywał jak takich sytuacji się unika bo to i tak nie trafi do tych co bronią tego durnia na filmiku (zaliczam do tego też twierdzenie, że wina leży po obu
@Dabrus: dodam tylko po ochłonięciu, że oczywiście wymuszenia się zdarzają. Ale w tym przypadku wina leży całkowicie po stronie motocyklisty. Mówienie o tym, że prędkość tu by nic nie zmieniła bo ktoś komuś kiedyś wymusił przy prędkości 50 km/h to po prostu kompletna bzdura i argument z tzw. czapy.
przeciez ten kierowca mogl go nawet nie zauwazyc. Jezeli doszloby do wypadku to winny bylby tylko motocyklista - wyprzedzac to jedno ale pruc 200 zaraz po tym to juz tylko i wylacznie glupota.
Jak można pisać, że to wina kierowcy? Dawca narządów prujący 200 km/h jest właściwie niewidoczny dla kierowcy. Motocyklista to mały czarny punkcik, ktory jest daleko 10 km z przodu, nie widać go i nagle przy 200 km/h znajduje się przed maską, więc wina jest tylko i wyłącznie gościa na motocyklu.
Komentarze (200)
najlepsze