Żenujące zabiegi marketingowe w sklepie House
Kasjerka nie poinformowała mnie o takiej promocji gdy kupowałem ubrania. Po zakupach natrafiłem na plakat (bez okresu trwania), poszedłem więc odebrać to co mi się należy zgodnie z opisaną promocją (a zapłaciłem ponad 100zł)!Kasjerka powiedziała że promocja jest już nieważna i nie dostanę pieniędzy!Tak house oszukuje i wprowadza w błąd kupujących!
filip1902 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
A teraz patrz- od cholery ciuchów kosztuje 49 lub 49,90zł. Czyli NIE 50 zł, nie dostajesz bonu. Inteligentny człowiek popatrzy na taki bon z politowaniem, uśmiechnie się, weźmie swoje i wyjdzie. Ale część kupi coś droższego. Analogicznie z kwotą 100 zł- ostatnio dziewczyna coś w House kupowała, 99,90 zł. Efekt- nie wykorzystasz bonu.
Ale naiwniacy, coby sobie bonik wykorzystać, bo szkoda nie
Wiem, że to nie wasza wina, bo sprawę spartolił zapewne dział marketingu... Ale do k!!%y nędzy, w Polsce mieszkamy, nie ma konieczności poznawania obcych języków żeby sobie parę gaci kupić. A tu wszędzie Sale [gratuluję pomysłowości temu, który ten sam tekst w kilku językach umieścil na JEDNYM papierku, a w którymś ze sklepów tak
Jak napisał r4ven - nikt Ci tam zakupów nie kazał robić...
Ja tam byłem zadowolony z tej promocji bo kupując bluzę w Croopie za 159zł dostałem 3 "bilety" i na spodnie w house które kosztowały 129zł dostałem 30zł
1)Robicie zakupy za 50 zł, dostajecie kupon na 10 zł.
2)Kupon ten możecie wykorzystać w zakupach powyżej 100 zł. Czyli za towar warty 110 zł płacicie z kuponem 100.
Jasne?
Korzystając z okazji - mam do sprzedania dwa, lekko wymięte i tylko lekko przeterminowane kupony rabatowe, kto chętny?