@valdo: Spotkał i stwierdził że wyrczy inaczej niż 1.4 TDI w jego Fabii. To V6 też wyrczy i też inaczej niż 1.4 TDI. Obstawiam że różnice nie będą odnotowane. :P
@valdo: po hamulcach widać, wyglądają jak wyciągnięte z corolli(i pewnie są), no i pod szkłem widać nie to co być powinno, ale trzeba przyznać że jakby mi taka przeleciała obok to bym uwierzył że ferrari jeśli wydech dobrze dostrojony
Dodałem dwa linki do powiązanych. Ferrari 360 na bazie Peugeota 406 Coupe jest niesamowicie wierne oryginałowi, ale replika Lamborgini Murcielago z drugiego linka to już mistrzostwo. Auto na bazie Toyoty MR2 MK2, ale jak podają, każda część zestawu nadwozia będzie pasować również do prawdziwego Lambo.
@kudlaty1992: Zły przykład dałeś, Porsche będzie się mniej psuć niż Passat z jeszcze z 2.0 TDI. To porsche nie będzie dużo droższe w eksploatacji niż Passat (oprócz paliwa, bo vw to diesel). Jakby mnie nie było stać na Ferrari, to zamiast laminatowej repliki kupiłbym sobie Corvette. Nie nie wmawiaj mi że esploatacja droga, bo na prawdę na wymianę oleju nie musisz jechać do Nasa
@Aerodeckvv: Dla mnie z toyoyta mr2 mk3 to jak ze Smartem Roadsterem, albo Fiatem Multiplą - sylwetka jest tak przesadnie niespotykana, że można ją kochać, albo nienawidzić. Ja raczej w tych pierwszych jestem i przez wiele lat był to dla mnie jeden z najpięknięjszych samochodów.
@hoRacy: No dobra, przesadziłem. Może nie wygląda aż tak fatalnie ale drażni mnie jej ogólna sylwetka (bardzo wysunięta tylna oś i szybko kończąca się linia dachu). Auto całokształtem (wygląd, osiągi) zupełnie odbiega od tego co reprezentowała sobą w20, która moim zdaniem była mega kocurem.
Ja nigdy nie skumam dlaczego w replikach do w miarę poprawnie wykonanego nadwozia dobierają tak paskudne, wieśniackie i wiejące na kilometr tandetą felgi.
Po to się kupuje Lamborgini, żeby był w tym kosmiczny silnik i kosmiczne hamulce + kosmiczny wygląd. I to kosztuje kosmicznie.
I tu wlasnie zaczyna sie kosmos bo taka replika z 580 konnym motorem z biturbo( tyle co w murcualego w podstawowej wersji) skrzynią tiptronic i hamulcami od rs-a jest szybsza od oryginałuz prostego powodu....jest lżejsza!
Komentarze (93)
najlepsze
Poświęcając podobny czas można by zbudować niezłą replikę GT40 lub Cobrę, a tak mamy nie wiadomo co. Ale ludzie pewnie się gapią...
W tym masz gdzie dupczyć, ale nie masz co. (swoją drogą bardzo fajne auto)
http://allegro.pl/ferrari-f430-scuderia-do-samodzielnego-montazu-i3854900187.html
Film z gotowcem: http://youtu.be/DyQX0hRaf-g
A tutaj pokazują proces budowy i tworzenia form bezpośrednio na prawdziwym Murcielago: http://youtu.be/4X2SmwyksYc
Ogromny nakład pracy i rewelacyjny efekt, pomimo, że replika nigdy
Nie no kolego jalbo jestes niepoważny, albo
1. do Porsche jest mniej zamienników bo mniej jest aut na rynku po prostu,
2. na prawdę nie chciał bym mieć hamulców z Passata w Porsche, bo to inna liga i za to proporcjonalnie trzeba zapłacić
3. Teraz mój koronny argument ekonomiczny: kupujesz replikę, jakieś auto - mutanta które posklejane jest z
Tu nie jest inaczej.
Po to się kupuje Lamborgini, żeby był w tym kosmiczny silnik i kosmiczne hamulce + kosmiczny wygląd. I to kosztuje kosmicznie.
I tu wlasnie zaczyna sie kosmos bo taka replika z 580 konnym motorem z biturbo( tyle co w murcualego w podstawowej wersji) skrzynią tiptronic i hamulcami od rs-a jest szybsza od oryginałuz prostego powodu....jest lżejsza!
Komentarz usunięty przez moderatora
Inna sprawa, że ostatnia generacja MR2 to moim zdaniem brzydal. Może dlatego, że wygląda, jakby chciała być Porsche.
Tak, ale rozstaw osi będzie podejrzanie mały ;]
A we Francji ta Toyota nazywa się MR. Bo MR2 czytając z francuskiego to "merdo", czyli gówno
@onim21: po hiszpańsku jest "mierda" :)