@Aerodeckvv: Dla mnie z toyoyta mr2 mk3 to jak ze Smartem Roadsterem, albo Fiatem Multiplą - sylwetka jest tak przesadnie niespotykana, że można ją kochać, albo nienawidzić. Ja raczej w tych pierwszych jestem i przez wiele lat był to dla mnie jeden z najpięknięjszych samochodów.
@hoRacy: No dobra, przesadziłem. Może nie wygląda aż tak fatalnie ale drażni mnie jej ogólna sylwetka (bardzo wysunięta tylna oś i szybko kończąca się linia dachu). Auto całokształtem (wygląd, osiągi) zupełnie odbiega od tego co reprezentowała sobą w20, która moim zdaniem była mega kocurem.
Ja nigdy nie skumam dlaczego w replikach do w miarę poprawnie wykonanego nadwozia dobierają tak paskudne, wieśniackie i wiejące na kilometr tandetą felgi.
Po to się kupuje Lamborgini, żeby był w tym kosmiczny silnik i kosmiczne hamulce + kosmiczny wygląd. I to kosztuje kosmicznie.
I tu wlasnie zaczyna sie kosmos bo taka replika z 580 konnym motorem z biturbo( tyle co w murcualego w podstawowej wersji) skrzynią tiptronic i hamulcami od rs-a jest szybsza od oryginałuz prostego powodu....jest lżejsza!
Komentarze (93)
najlepsze
Tu nie jest inaczej.
Po to się kupuje Lamborgini, żeby był w tym kosmiczny silnik i kosmiczne hamulce + kosmiczny wygląd. I to kosztuje kosmicznie.
I tu wlasnie zaczyna sie kosmos bo taka replika z 580 konnym motorem z biturbo( tyle co w murcualego w podstawowej wersji) skrzynią tiptronic i hamulcami od rs-a jest szybsza od oryginałuz prostego powodu....jest lżejsza!
Komentarz usunięty przez moderatora
Inna sprawa, że ostatnia generacja MR2 to moim zdaniem brzydal. Może dlatego, że wygląda, jakby chciała być Porsche.