Problem z matematyką w Gazecie Wyborczej. Feministka "Ma prawo nie wiedzieć" ?
Dziennikarka GW: "Na maśle napisane 82%, ale nie podano, czy na 100 g, czy na całą kostkę, czyli na 200 g. konsument ma prawo tego nie wiedzieć." - Fragment artykułu Anny Zawadzkiej "Ile waży light?"
PanAm z- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
@PanAm: "Mają prawo", "dyskryminować" - tak, matematyka to faszyzm, rasizm, antysemityzm, ksenofobia i homofobia w jednym. Zaczyna się od tabliczki mnożenia a kończy się na gazowaniu Żydów. Jak już pisałem, ta kliniczna debilka nie nadaje się nawet do lepienia pierogów. Za to gotów jestem założyć się
Że jak? Znów dochodzimy do momentu, w którym nie rozumiem skąd się wziął taki pomysł. Najpierw absurdalne obliczenia z siostrą mlodszą od brata (swoją drogą polecam znalezisko), a teraz różne procenty dla 100 i 200 g.
Zakopy mogą wynikać m.in. z tego, że link do artykułu nie działa.
edit:
http://www.wykop.pl/link/181265/gazeta-wyborcza-i-matematyka-czyli-rzecz-o- - dodano 4 lata i 7 miesięcy temu, no no no zlota łopata dla @PanAm
Za czasów licbazy zajmowałem się tłumaczeniem chemii, fizyki i matmy kolegom i koleżankom (głównie koleżankom :P). Przeważnie z zadowalającym skutkiem, biorąc pod uwagę, że większość orłami nie była.
Raz miałem okazję tłumaczyć procenty i ułamki osobie, która maturę zdawała 30 lat temu (gdy szkoła, jak chcą niektórzy (zwłaszcza ci, którzy ją kończyli),