i tak mamy to wszystko gdzieś... tak jak cały świat przymykał oko na przekręty w związku z olimpiadą w pekinie... prawa człowieka to ściema... A i tak dalej narzekamy jakie straszne jest życie w Polsce...
mimo to ja również uważam, że takie traktowanie dzieci powinno być karane. A to, że gdyby nie te "ćwiczenia" miały by jeszcze gorzej, to już osobna, równie przykra sprawa. Ale skoro panuje ogólnoświatowe przyzwolenie na takie coś, to o czym tu mówić.
nie masz pojecia o Chinach czy chińskiej prowincji. Dla tych dzieci (i ich rodzin) jest to czasem jedyna droga na wyrwanie sie z nedzy i beznadziei, to nie sa dzieci bogatych biznesmenow, ktorym sie udalo i ktore chca sobie pocwiczyc, to sa dzieci, dla ktorych to jest wlasnie szansa. Owszem, jest to brutalne, ale dla nich to jedyna nadzieja, a o ile pamietam, to wlasnie w gimnastyce najwieksze szanse maja ci,
O Rumunii też coś takiego oglądałam. Konkretnie o rumuńskich gimnastyczkach. Jeśli są dobre, pojadą na Olimpiadę, a ich rodzice będą mieli kasę na życie. Tu nie chodzi o sport a o byt i dla nich niestety to jest śmiertelnie poważna sprawa. Dzieciak w wieku 8miu lat jest żywicielem rodziny.
Swoją drogą, tak. To co robią na tym filmiku jest niesamowite. Chińczycy ogółem przekraczają zdolności normalnego człowieka. Nie ma nic oprócz pracy, nic
Oo znalazłam ten dokument o Rumunii na jutubie. Dodałam do powiązanych. Jest też kilka dokumentów o Chinach, ale albo bez napisów ang, albo z ciężko odczytywalnymi.. Może źle szukam.
3. Przyczyną zwolnien z wfu są imo: rodzice-paranoicy, obniżenie średniej (to nie jest żart) albo złe podejście wfistów do uczniów.
[Sport powinien być raczej zabawą, bo chodzi o zdrowie, a nie o wykonanie 5 pompek więcej na sprawdzianie, czy pobiegnięcie o 7 sekund szybciej na 1km]
4. Sportowcy, którzy są na szczycie ciężko na to pracowali.
Sport powinien być raczej zabawą, bo chodzi o zdrowie, a nie o wykonanie 5 pompek więcej na sprawdzianie, czy pobiegnięcie o 7 sekund szybciej na 1km
Z tym się zdecydowanie zgadzam i uważam, że na w-fie powinno się zlikwidować wszystkie biegania na zaliczenie itd. i w ogóle powinno się zlikwidować oceny z w-f. Przecież w-f, przynajmniej taki w szkole, nie jest po to, żeby zrobić sportowców, tylko po to, żeby ludzie się
Sport powinien sprawiać przyjemność. Niestety, te dzieci, pod presją chińskich władz, są trenowane na roboty, mające za zadanie utrzeć nos na olimpiadzie Amerykanom czy Rosjanom.
Komentarze (126)
najlepsze
nie masz pojecia o Chinach czy chińskiej prowincji. Dla tych dzieci (i ich rodzin) jest to czasem jedyna droga na wyrwanie sie z nedzy i beznadziei, to nie sa dzieci bogatych biznesmenow, ktorym sie udalo i ktore chca sobie pocwiczyc, to sa dzieci, dla ktorych to jest wlasnie szansa. Owszem, jest to brutalne, ale dla nich to jedyna nadzieja, a o ile pamietam, to wlasnie w gimnastyce najwieksze szanse maja ci,
Swoją drogą, tak. To co robią na tym filmiku jest niesamowite. Chińczycy ogółem przekraczają zdolności normalnego człowieka. Nie ma nic oprócz pracy, nic
http://www.wykop.pl/link/141644/horror-za-zamknietymi-drzwiami-umieralnie-w-chinach
Czerwony wyścig
Chiny 2008 70’ reż. Chao Gan
jak się robi mistrzów olimpijskich – chińska szkoła mistrzostwa sportowego
2. "Bez pracy, nie ma kołaczy".
3. Przyczyną zwolnien z wfu są imo: rodzice-paranoicy, obniżenie średniej (to nie jest żart) albo złe podejście wfistów do uczniów.
[Sport powinien być raczej zabawą, bo chodzi o zdrowie, a nie o wykonanie 5 pompek więcej na sprawdzianie, czy pobiegnięcie o 7 sekund szybciej na 1km]
4. Sportowcy, którzy są na szczycie ciężko na to pracowali.
[Niektórzy ponad swoje siły
Z tym się zdecydowanie zgadzam i uważam, że na w-fie powinno się zlikwidować wszystkie biegania na zaliczenie itd. i w ogóle powinno się zlikwidować oceny z w-f. Przecież w-f, przynajmniej taki w szkole, nie jest po to, żeby zrobić sportowców, tylko po to, żeby ludzie się
Może nią być, ale wcale nie musi , może być rywalizacją, walką, to zależy.
Akurat dzieci traktują nawet zabawę bardzo poważnie, smiertelnie poważnie.
W tym filmiku dorośli się też zachowują "śmiertelnie poważnie", ale to już inny problem.
Mam wątpliwości, co do tego, że polski model absolutnej rozlazłości jest lepszy.
To nie znaczy, że dzieci mają płakać na wuefie.