O tym, jak radzić sobie z kradzieżą
![O tym, jak radzić sobie z kradzieżą](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_6mECdkVdcEowmeRleWbVmUC8hjJeFQCk,w300h194.jpg)
Dwa dni temu zostałem splagiatowany w pewnym piśmie. Dziś będzie o tym, jak się ze złodziejem rozliczyłem.
![Cedrik](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Cedrik_FqJTElfz5U,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Dwa dni temu zostałem splagiatowany w pewnym piśmie. Dziś będzie o tym, jak się ze złodziejem rozliczyłem.
Komentarze (139)
najlepsze
Tu już po prostu parsknąłem. MATKO BOSKO OSIEM TYSIONCÓW
Gratuluję zniszczenia kariery jakiemuś studenciakowi tylko za
Trzecia część trylogii miała swoją premierę 10 lat temu, czyli ponad 3 tysiące dni temu. Autor zaczął pisać swojego bloga 9 stycznia, a więc 1430 dni temu. A swój wpis
@Cedrik:
@masta_blasta:
@Mordeusz:
Poczułem się wywołany komentarzem Cedrika u niego na blogu. http://i.imgur.com/vzwArfA.png
Przeprowadziłem więc mały "risercz". Jedziemy po kolei.
1. Cedrik najwyraźniej napisał swój felieton na podstawie innego wpisu - z wykopu. Nieudolnie stara się temu zaprzeczać.
2. Cedrik przedstawia się jako członek zarządu "Fundacji Kultur Alternatywnych R-Squad" - KRS jednak twierdzi inaczej :) Czyli po prostu zwykła, atencyjna dziwka. http://i.imgur.com/jXNHP66.png http://i.imgur.com/4f0kAyK.png
3. Ktoś rzeczywiście postąpił
A teraz ja życzę Ci żeby wpadl do ciebie zaiks, skontrolowal telefon czy nie masz żadnej nielegalnej mp3, tapety na pulpicie, softu a następnie to samo na tablecie lapie i pc następnie jak będziesz się
A tutaj? Zmienił nazwisko w podpisie i liczył że się nie wyda.
10 razy tyle stawka zadośćuczynienia
i chyba styknie.
moim zdaniem szanowny autor chyba jednak ma zbyt duże mniemanie o sobie bo afere rozkręcił megaliptyczną.
nie pochwalam plagiatów ale znajmy skalę. jeśli za plagiat 'nikogo' jest taka afera to co za plagiat 'kogoś konkretnego z nazwiskiem' pierdyliard dolarów ?
skala panowie skala ! jednym słowem nie przesadzajmy bo wpadniemy w pułapkę.
Gratulacje! Kradzież trzeba piętnować. Cieszę się jak widzę, że coraz śmielej ludzie walczą o swoje prawa!
Naszło mnie przemyślenie:
Myślę, że szacunek dla czyjejś własności zaczyna się z chwilą, kiedy stworzysz coś samemu. Ukraść grę nad którą pracowało 100 osób przez 3 lata jest prosto - nie widzimy i nie myślimy o pracy, którą wykonał dla nas sztab ludzi. Niech jednak ktoś spróbuje przywłaszczyć sobie nasz tekst, utwór czy oprogramowanie
;-)